Liverpool uniknął kuli, gdy Alsonso nie był gotowy na powrót na Anfield

1

Ten sezon okazuje się być cennym doświadczeniem dla menedżera Bayeru Leverkusen, Xabiego Alonso, pokazując, że to dla niego i Liverpoolu nie przeniósł się na Anfield w zeszłym roku.

Baskijski taktyk był w zeszłym roku o tej porze najbardziej rozchwytywanym trenerem w piłce nożnej. Alonso poprowadził niespodziewany sukces w swoim pierwszym pełnym sezonie w Bayerze Leverkusen, który ostatecznie przeszedł do historii.

Przeczytaj: Florian Wirtz odrzuca Manchester City i ma już wyznaczone nowe miejsce docelowe

Alonso nie tylko poprowadził „Neverkusen” do pierwszego w historii tytułu Bundesligi, ale także zdobył krajowy dublet i zrobił to w wielkim stylu, pozostając niepokonanym przez cały sezon Bundesligi i DFB-Pokal.

Jego wyczyny z Leverkusen przyciągnęły uwagę Liverpoolu, Bayernu Monachium (i do pewnego stopnia Realu Madryt, który nie był pewny Carslo Ancelottiego), które były zdesperowane, aby sprowadzić 43-latka. Zdecydował się jednak pozostać w Die Werkself i była to chyba mądra decyzja.

W tym sezonie Alonso musiał się wiele nauczyć, ponieważ sprawy nie idą już tak gładko dla niedoświadczonego menedżera. „Obrona tytułu” Leverkusen nie może być tak opisana po tym, jak Bayern szturmem wdarł się na szczyt Bundesligi.

Czytaj dalej F7: Gotów dołożyć wszelkich starań, aby mieć w składzie gigantyczną klapę Manchesteru United

Ze względu na oczekiwania związane z byciem mistrzem, Leverkusen często grało z ciężarem świata na swoich barkach. Swoboda, zabawa i pewność siebie z zeszłego sezonu prawie zniknęły.

Leverkusen straciło w tym sezonie punkty na rzecz pretendentów do spadku z Kilonii i Bochum, a ostatnio zostało pokonane przez Werder Brema, który był w naprawdę okrutnej formie.

Leverkusen zajmuje wygodne drugie miejsce w Bundeslidze i jest w półfinale DFB-Pokal, więc ten sezon jest daleki od tragedii, ale był o wiele trudniejszy.

Względny brak doświadczenia Alonso jako trenera również był czasami obnażany. Leverkusen całkowicie ograło Bayern w lutowym starciu Bundesligi w formacji bez napastnika, więc były pomocnik wybrał ten sam system, gdy te dwie drużyny zmierzyły się w Lidze Mistrzów miesiąc później.

Jednak Alonso najwyraźniej nie wziął pod uwagę, że jego odpowiednik Vincent Kompany mógł wyciągnąć wnioski z wcześniejszego spotkania. Cóż, zrobił to. Bayern wygodnie wyrzucił Leverkusen z Ligi Mistrzów, wygrywając 5-0 w dwóch meczach.

W rzeczywistości można zauważyć, że gdy Leverkusen nie przejmuje kontroli nad meczem, mają tendencję do wygłupiania się. Atalanta zakończyła swoją historyczną passę bez porażki zdecydowanym zwycięstwem 3-0 w finale Ligi Europy w zeszłym sezonie. Liverpool grał z nimi poza polem (4-0) na Anfield w Lidze Mistrzów na początku tego sezonu, a o meczu z Bayernem już wspominaliśmy.

Alonso zdobywa doświadczenie pomimo przeciwności losu
Niektóre z decyzji personalnych Alonso również spotkały się z krytyką. Jego decyzja o grze bez napastnika przeciwko Bayernowi w Europie przypominała niesławny podstęp Pepa Guardioli. Alonso trenował przed przeciwnikami.

Alonso zostawił będącego w formie napastnika Patrika Schicka na ławce rezerwowych w pierwszym meczu z Bayernem, wywołując zaskoczenie i konsternację. Jego relacje z czeskim napastnikiem zostały opisane jako profesjonalne, ale bardzo napięte.

Schick strzelił w tym sezonie aż 23 gole, mimo że często był sadzany na ławce rezerwowych przez Alonso, który preferuje Victora Boniface’a. Nigeryjczyk zmagał się jednak z kontuzjami, a swoimi wybrykami na boisku i poza nim trafił na pierwsze strony gazet.
Leverkusen jest więc w dziwnej sytuacji, że latem prawdopodobnie pozostanie bez napastnika. Aktywnie poszukują możliwości sprzedaży Bonifacego, a Schick chce zmiany scenerii, ponieważ jest zmęczony ciągłym przebywaniem na stronie i poza nią.

Rekrutacja Leverkusen w tym sezonie nie była tak skuteczna jak w poprzednim okresie. Pomimo tego, że kontyngent osób mówiących po hiszpańsku stale rośnie, strona wygląda na bardziej chaotyczną niż wcześniej. Aleix Garcia był jedynym nabytkiem, który można zaklasyfikować jako spektakularny sukces.

Biorąc pod uwagę wszystkie powyższe, jasne jest, że Alonso podjął słuszną decyzję, odrzucając Liverpool i Bayern. Ten sezon dał mu cenne doświadczenie i sprawił, że będzie lepszy w swojej pracy. W końcu to dopiero jego drugi pełny sezon w roli starszego menedżera.

W przypadku Liverpoolu i Bayernu jego decyzja również wyszła im na dobre, ponieważ obaj są na dobrej drodze do zdobycia tytułów mistrza kraju pod wodzą Arne Slota i wspomnianego wcześniej Kompany’ego.