
Barcelona nie widziała takiego talentu jak Lamine Yamal od czasów Messiego, mówi się o tym na trybunach wśród kibiców Barcelony, gdy 17-letni Jamał robi swoje wyczyny na boisku. Jest to zawodnik, za którego PSG pokazało, że jest skłonne zapłacić 250 milionów euro, ale zostało odrzucone. Nastolatek, który ma już na swoim koncie 93 mecze w seniorskiej drużynie, jest uważany za „nietykalnego” w Barcelonie, ale są dwa kluby Premier League, które odmawiają przyjęcia tego za prawdę.
Według Mundo Deportivo, Liverpool (i Manchester City) wciąż mają na oku Jamala, a oba kluby z dużym zainteresowaniem śledzą sytuację Barcelony.
PRZECZYTAJ: Manchester United jest gotowy na podpisanie kontraktu z Osimhenem
Mówi się, że oba kluby Premier League zdają sobie sprawę, że odejście 17-latka z Barcelony będzie wymagało wiele, agent Jamala Jorge Mendes powiedział wcześniej, że jego klient przedłuży kontrakt z Barceloną do 2030 roku.
Wciąż jednak nie złożono podpisu na papierze, kontrakt Jamala wygasa już latem 2026 roku. Biorąc pod uwagę sytuację finansową Barcelony i oczekiwania, że nastolatek stanie się jednym z najlepiej opłacanych zawodników klubu, coś może stanąć na przeszkodzie tej transakcji.
Jeśli Jamał wejdzie w ostatni rok swojego kontraktu bez porozumienia z Barceloną, wszystko może się zdarzyć. Liverpool (i City) są na to gotowe.
Czytaj dalej F7: Arsenal wysyła 12 zawodników do drzwi wyjściowych – da kapitanowi Ødegaardowi najsilniejszy skład Premier League