
Zainteresowanie środkowym obrońcą Dayotem Upamecano jest dobrze udokumentowane, ale teraz skrzydłowy Serge Gnabry również znalazł się na radarze szefów Anfield.
Według europejskich mediów, Liverpool przyłączył się do polowania na skrzydłowego Bayernu Monachium Serge’a Gnabry’ego, który może zostać wolnym zawodnikiem latem przyszłego roku.
Przeczytaj: Ogłasza nową ofertę dla Kristoffera Ajera!
The Reds intensywnie pracują nad swoją strategią na letnie okno transferowe w 2026 roku i zdają sobie sprawę, że rozczarowujący początek sezonu może wymusić wzmocnienia.
Wśród zawodników, którzy są brani pod uwagę, jest środkowy obrońca Bayernu Monachium Dayot Upamecano, którego wygasający kontrakt czyni go potencjalnym następcą Ibrahimy Konaté, który sam ma problemy z kontraktem.
Ale Upamecano nie jest jedynym piłkarzem Bayernu, który znajduje się w centrum uwagi Liverpoolu. Włoska gazeta La Gazzetta dello Sport jako pierwsza ujawniła zainteresowanie Gnabry’m, którego sytuacja kontraktowa również przyciągnęła uwagę Juventusu.
Włoskie media sugerują, że Liverpool jest uważany za zdecydowanego faworyta do podpisania kontraktu z Gnabry’m ze względu na ich względną siłę finansową. Znany niemiecki dziennikarz i redaktor naczelny BILD Christian Falk twierdzi jednak, że spór jest daleki od rozstrzygnięcia.
Czy Liverpool może podpisać kontrakt z Serge’em Gnabry’m?
Falk potwierdza, że zarówno Liverpool, jak i Juventus wykazały zainteresowanie Gnabry’m i że oba kluby nawiązały kontakt. Zaznacza jednak, że wysokie wynagrodzenie skrzydłowego stanowi spore wyzwanie dla potencjalnych nabywców.
Gnabry jest jednym z najlepiej opłacanych zawodników Bayernu Monachium dzięki swojej obecnej umowie z 2022 roku. Jego kontrakt wygasa wraz z końcem sezonu, a mistrzowie Bundesligi dali jasno do zrozumienia, że nie zaproponują mu podobnej umowy.
Uważa się, że Gnabry może być skłonny zaakceptować obniżkę pensji, aby przedłużyć swój pobyt w Bayernie. Trudne negocjacje otworzyły jednak drzwi zarówno Liverpoolowi, jak i Juventusowi, aby zapewnić sobie jego usługi.
Gnabry jest pierwotnie prawoskrzydłowym – i nadal jednym z najlepszych na świecie na swojej pozycji, gdy jest w formie. W tym sezonie pokazał jednak imponującą wszechstronność zarówno jako lewoskrzydłowy, jak i w pomocy, zdobywając cztery gole i cztery asysty w 15 występach we wszystkich rozgrywkach.
Bayern chce zatrzymać Gnabry’ego i wciąż pracuje nad nową umową. Jeśli jednak impas potrwa kolejne sześć tygodni, zarówno Liverpool, jak i Juventus będą mogły rozpocząć formalne negocjacje z 30-latkiem.
Jako potencjalny darmowy transfer, Gnabry może spodziewać się wyższej pensji od swoich europejskich zalotników, ponieważ nie trzeba płacić żadnej opłaty transferowej.
Czytaj na Radiosporten: Trzy nowe lata z Vegarem Hansenem















