Liverpool dokonał nieoczekiwanego zwrotu: złożył odważną ofertę za Bruno Guimaraesa z Newcastle wynoszącą 100 milionów funtów (125 milionów dolarów).
Dążenie Liverpoolu do wzmocnienia pomocy przyjęło nieoczekiwany obrót, gdy złożyli odważną ofertę w wysokości 100 milionów funtów (125 milionów dolarów) za Bruno Guimaraesa z Newcastle. Jednak Sroki szybko „stanowczo” odrzuciły ofertę.
Przeczytaj także: Real Madryt pozwolił mu dołączyć do Villarreal
🌗❗️𝗝𝗨𝗦𝗧 𝗜𝗡 – @DIARIOAS: Liverpool made a £100M bid to Newcastle for midfielder Bruno Guimarães during the last days of the transfer window, right after their attempt for Moises Caicedo falling through 💣⏳ pic.twitter.com/DHuS7gZ16P
— LFC Transfer Room (@LFCTransferRoom) September 7, 2023
W następstwie kilku odejść, w tym kluczowych pomocników, takich jak Fabinho, Naby Keita i Jordan Henderson, Liverpool podjął misję zapewnienia najwyższej jakości zmienników. Udało im się pozyskać Alexisa Mac Allistera i Dominika Szoboszlai, ale nadal byli zdeterminowani, aby dodać do swojego składu jeszcze jednego pomocnika z najwyższej półki, kogoś, kto byłby w stanie wypełnić pustkę pozostawioną przez Fabinho w sercu pomocy.
Pogoń Liverpoolu za swoimi celami w środku pola, Moisesem Caicedo i Romeo Lavią, napotkała niepowodzenia, ponieważ obaj gracze zdecydowali się dołączyć do rywali z Premier League, Chelsea. Niezrażony Liverpool skupił się na Bruno Guimaraesie z Newcastle, składając oszałamiającą ofertę 100 milionów funtów.
Jednak Newcastle, podniesione na duchu powrotem do Ligi Mistrzów po długiej, ponad dwudziestoletniej przerwie, nie przyjęło tej oferty. Menedżer Eddie Howe i kierownictwo klubu uważają Guimaraesa za niezastąpiony nabytek, zwłaszcza podczas przygotowań do europejskich rozgrywek. Szybko odrzucili hojną ofertę Liverpoolu, sygnalizując zamiar zatrzymania brazylijskiego pomocnika.
Liverpool szybko dostosował się do zmieniającej się sytuacji, zapewniając podpisanie kontraktu z Ryanem Gravenberchem z Bayernu Monachium za 40 milionów euro (43 miliony dolarów/34 miliony funtów). Gravenberch został czwartym nabytkiem The Reds, po Macu Allisterze, Wataru Endo i Szoboszlai.
Przeczytaj także: Mohamed Salah z Liverpoolu podjął ostateczną decyzję w sprawie transferu za 269 milionów dolarów
Z odnowionym środkiem pola, Liverpool i menadżer Jurgen Klopp nie mogą się doczekać podjęcia mocnego wyzwania o tytuł Premier League, chcąc odbić się od nieco rozczarowującego sezonu, w którym w zeszłym sezonie zajęli piąte miejsce. Dołączenie Gravenbercha, wraz z innymi nabytkami pomocników, wzmacnia skład Liverpoolu i zwiększa jego szanse na sukcesy w nadchodzącym sezonie.