Madryt: Świątek i Hurkacz w trzeciej rundzie

4
Iga Świątek; zdjęcie: Jasmine: Twitter

Polskie gwiazdy tenisa, Iga Świątek i Hubert Hurkacz, odnoszą sukcesy w madryckich turniejach WTA 1000 i ATP Masters. Świątek łatwo poradziła sobie z Julią Grabher, pokonując ją 6:3, 6:2, natomiast Hurkacz stoczył zaciętą walkę z Richardem Gasquet, ostatecznie wygrywając 6:7(9), 6:4, 7:5 w trzech setach.

Po długiej nieobecności spowodowanej kontuzją żebra, Iga Świątek udowodniła, dlaczego jest najlepszą zawodniczką na parkiecie, broniąc tytułu ze Stuttgartu w emocjonującym finale z Aryną Sabalenką. Polska gwiazda nie wykazywała oznak gorszej formy, zdobywając drugie z rzędu mistrzostwo w turnieju.

Rakieta numer jeden na świecie, Iga Świątek, zapewniła sobie łatwe zwycięstwo w drugiej rundzie turnieju, pokonując Austriaczkę Julię Grabher w dwóch setach 6:3, 6:2. Zajmująca 92. miejsce Grabher nie była w stanie stawić czoła Świątek, która straciła tylko jeden serwis w całym meczu.

Najlepsza tenisistka na świecie, Iga Świątek, zmierzy się z Bernardą Pera w 1/8 finału po imponującym zwycięstwie Pery nad Marią Tatjana w środę.

CZYTAJ: Polska znalazła się wśród pięciu krajów, które zostały ogłoszone gospodarzem Olimpijskich Turniejów Kwalifikacyjnych FIBA

Rollercoaster Hurkacza

Hubert Hurkacz ma za sobą trudny sezon, nie potrafiąc przebić się w długich, trzysetowych meczach i wypadając z turniejów w pierwszych rundach z przeciwnikami z niższej półki.

Wczorajszy mecz pomiędzy „Hubi” a jego przeciwnikiem był rollercoasterem emocji. W pierwszym secie żaden z zawodników nie był w stanie uzyskać przewagi i set zakończył się tie-breakiem, który Hurkacz przegrał 9:11. W drugim secie Polak trzymał nerwy na wodzy, wygrywając seta 6:4. Decydujący był trzeci set, w którym „Hubi” wyszedł na prowadzenie po kilku emocjonujących wymianach, wygrywając seta 7:5 i cały mecz.

Kolejnym przeciwnikiem Huberta Hurkacza będzie Borna Ćorić.

Zarówno Świątek, jak i Hurkacz swoje mecze rozegrają w niedzielę, 30 kwietnia.

CZYTAJ: To będzie ostatni mecz Jakuba Błaszczykowskiego w reprezentacji Polski