Man City chce zatrzymać Erlinga Haalanda pomimo zawiłości kontraktowych

3
Manchester City walczy o Erlinga Haalanda. Chce się zabezpieczyć przed zakusami Realu Madryt. (foto: city, twitter)

Odkryj intensywne wysiłki Manchesteru City, aby zatrzymać Erlinga Haalanda pomimo zawiłości kontraktowych w klubie.

Manchester City jest w trakcie negocjacji o wysoką stawkę, aby zabezpieczyć przyszłość Erlinga Haalanda, cenionego norweskiego napastnika, pośród kłębiących się spekulacji i zawiłości kontraktowych.

CZYTAJ: Insider ujawnia spektakularne plotki o Haalandzie

Obecny kontrakt Haalanda z Manchesterem City, obowiązujący do 2027 roku, zawierał klauzule odejścia, które obecnie stanowią dylemat dla klubu. Według TEAMtalk, nieustające wysiłki Man City polegają na nakłonieniu Haalanda do unieważnienia tych klauzul, oferując w ramach zachęty znaczną podwyżkę płac. Źródła zbliżone do klubu wskazują jednak, że obóz Haalanda pozostaje niechętny, dążąc do utrzymania opcji kontraktowych zapewniających mu potencjalną swobodę w nadchodzących latach.

Pomimo zapewnień, że Haaland nie chce odejść z klubu, Manchester City stoi w obliczu trudnej sytuacji, ponieważ gracz chce zachować kontrolę nad swoją przyszłością. Jego zdumiewający rekord strzelonych bramek – 69 goli w 71 występach od przybycia do zespołu w 2022 roku – uczynił go niezastąpionym nabytkiem pod okiem Pepa Guardioli. 17 goli, jakie zdobył w obecnym sezonie w 18 meczach we wszystkich rozgrywkach, jeszcze bardziej umacnia jego kluczową rolę w drużynie.

Real Madryt, któremu wcześniej udaremniano pogoń za Haalandem, w dalszym ciągu uważnie monitoruje jego sytuację. W związku z pogłoskami o klauzuli odstępnego wynoszącej 175 milionów funtów za Haalanda przyszłego lata, Real Madryt ma norweskiego napastnika na radarze, a także inne potencjalne cele, takie jak Kylian Mbappe i Jamal Musiala.

Real Madryt jest gotowy wydać pieniądze latem przyszłego roku, po tym jak skupił się na Kylianie Mbappé z PSG i Erlingu Haalandzie z Manchesteru City.

Manchester City nie chce natomiast tracić Haalanda i dlatego szefowie mistrza Anglii naciskają na podpisanie nowego kontraktu. W obecnym są bowiem, jak się spekuluje, różnego rodzaju zapisy, które mogą ułatwić norweskiemu napastnikowi odejście do Realu właśnie. ManCity wolałby się ich pozbyć i jeśli rzeczywiście miałby oddać Haalanda do Królewskich, to na swoich warunkach.

Intrygujące połączenie Haalanda z jego byłym kolegą z drużyny Borussii Dortmund, Jude Bellinghamem, dodaje scenariuszowi złożoności. Sukces Bellinghama w Realu Madryt, który strzelił w tym sezonie 13 goli w 14 występach pomimo niedawnej kontuzji, może wpłynąć na przyszłe decyzje Haalanda, zwłaszcza biorąc pod uwagę ich wcześniejszą chemię na boisku.

Podczas gdy Man City wychodzi z impasu umownego, Real Madryt z niecierpliwością wyczekuje powrotu Bellinghama po kontuzji, mając nadzieję na wzmocnienie swojego składu na nadchodzące mecze, w tym na kluczowe starcie z Cadiz. Potencjalne spotkanie Haalanda i Bellinghama wydaje się realne. Czas pokaże, czy dojdzie do skutku.

CZYTAJ: Jose Mourinho szczerze o przyszłości Carlo Ancelottiego w Realu Madryt

Starania Manchesteru City o umocnienie zaangażowania Haalanda odzwierciedlają współczesną złożoność kontraktów z zawodnikami, negocjacji finansowych i stale ewoluującą dynamikę władzy w elitarnej piłce nożnej.