Ole Gunnar Solskjaer namawiał Manchester United do sprowadzenia Erlinga Haalanda na Old Trafford. Zarząd United nie mógł zrozumieć, co jest takiego wyjątkowego w norweskim napastniku. Reszta to już historia. W 2021 roku Solskjaer stwierdził, że Amad Diallo jest zawodnikiem z cechami, które mogą stać się ważne dla Manchesteru United. Solskjaer został zwolniony w tym samym roku, a Diallo zniknął na wypożyczeniu do Rangers, a następnie do Sunderlandu. Gdyby zarząd United posłuchał Solskjaera również tym razem, przełom w karierze Diallo prawdopodobnie nastąpiłby wcześniej.
Amad Diallo zaczął się popisywać pod wodzą Erika ten Haga, z Rubenem Amorimem na czele, 22-latek stał się wielkim gamechangerem United.
– Solskjaer miał rację. Amad potrzebował czasu. Manchester United podpisał z nim kontrakt jako 18-latek z myślą o przyszłości. Mimo to był gotowy do gry w pierwszym zespole w drugiej połowie ubiegłego sezonu, ale ten Hag wielokrotnie go pomijał – zarówno wtedy, jak i na początku tego sezonu. Często prowadziło to do frustracji wśród fanów, jak podaje lokalna gazeta Manchester Evening News.
W zeszłym tygodniu doszło do przedłużenia kontraktu z Amadem Diallo, lokalna gazeta zwraca uwagę, że Solskjaer przewidział to nadchodzące.
„Wiążąc go z klubem do 2030 roku, United wyraźnie pokazuje, że planują uczynić go kluczowym graczem, tak jak przewidział Solskjaer” – pisze dalej gazeta o przedłużeniu kontraktu Diallo.
W tym samym czasie Diallo mógł być przydatny w koszulce United na wcześniejszym etapie – gdyby Solskjaer sterował statkiem.
– Rozpoczął tylko cztery z dziewięciu meczów Premier League pod wodzą Ten Haga, zanim Holender został zwolniony 28 października. Dla porównania, Amad rozpoczął dziewięć z pierwszych 13 meczów Amorima jako trener. Gdyby Ole Gunnar Solskjaer pozostał na stanowisku menedżera United nieco dłużej, skrzydłowy mógłby szybciej rozpocząć karierę na Old Trafford – pisze lokalna gazeta.
Solskjaer, mędrzec futbolu.
