
Manchester United będzie ścigał Patrika Schicka z Bayeru Leverkusen, jeśli nie uda mu się zdobyć złodzieja bramek z Ipswich Town, Liama Delapa.
Czerwone Diabły desperacko szukają nowego napastnika tego lata. Rasmus Hojlund i Joshua Zirkzee nie spisali się na medal, a menedżer Ruben Amorim dał jasno do zrozumienia, że drużyna potrzebuje niezawodnego strzelca bramek.
Przeczytaj: Alexander Sørloth otwiera się dla Radia Marca: „Chcę grać dla Atlético Madryt o wiele, wiele więcej”
Matheus Cunha jest w drodze na Old Trafford, aby wzmocnić swój atak, ale Brazylijczyk jest postrzegany przez Amorima jako numer 10. Pomimo oszałamiającej opłaty transferowej w wysokości 73 milionów euro za Cunhę, borykający się z problemami finansowymi Man Utd będzie chciał również sprowadzić tradycyjnego środkowego napastnika.
Gwiazda Ipswich Liam Delap jest pierwszym wyborem klubu na to stanowisko, ponieważ ma doświadczenie w Premier League i jest przystępny cenowo – z klauzulą spadkową, która obniża cenę do zaledwie 35 milionów euro.
Man Utd nie jest jednak jedynym klubem zainteresowanym 22-latkiem. Chelsea jest uważana za faworyta do pozyskania Delapa, który przy wyborze swojego następnego klubu stawia na pierwszym miejscu kwalifikacje do europejskich pucharów.
Schick jako plan B
Według GIVEMESPORT, Man Utd może zwrócić się do Patrika Schicka z Bayeru Leverkusen, jeśli nie uda im się pozyskać Delapa.
O zainteresowaniu United czeskim reprezentantem było głośno od kilku tygodni, po tym jak niemieckie media ujawniły, że menedżer ds. rekreacji Christopher Vivell skontaktował się ze Schickiem.
29-latek tak naprawdę nie pasuje do nowego profilu United, skupiającego się na młodszych zawodnikach, ale istnieje akceptacja, że może być wiarygodną okazją, ponieważ chce opuścić Leverkusen tego lata.
Schick ma napięte relacje z trenerem Xabim Alonso i nawet domniemane odejście Hiszpana do Realu Madryt nie powinno wystarczyć, aby przekonać napastnika do pozostania.
Czytaj dalej Popidol: Road House powraca! Guy Ritchie wyreżyseruje z Jake’iem Gyllenhaalem na pokładzie
Twierdzi się, że Man Utd „podziwia” rekord bramkowy Schicka, po tym, jak strzelał konsekwentnie, mimo że nie był regularnym graczem w drużynie pod wodzą Alonso. W tym sezonie ma na koncie 25 bramek w 42 meczach, z czego tylko 25 w wyjściowym składzie.
Schick może kosztować nawet 30 milionów euro, co czyni go znacznie tańszym niż niektóre z młodszych, bardziej głośnych opcji na radarze United.