Manchester United otrzymuje „pomoc” od Chelsea na rynku transferowym

2

Manchester United musiał pozbyć się kilku zawodników tego lata, a Alejandro Garnacho był jednym z nich. Argentyńczyk wpadł w złość po tym, jak Amorim odebrał mu kartę VIP jako gwiazdę nowej generacji United. Chelsea ostatecznie podjęła decyzję o „odciążyeniu” składu United dzięki Garnacho, stawiając na stole 40 milionów funtów. Teraz toczy się walka o transfery, w której Manchester United otrzymał dodatkową przewagę od Chelsea.

Według źródeł Teamtalk , Chelsea miała Semenyo jako główny cel tego lata, a Enzo Maresca szukał nowego lewoskrzydłowego, który zastąpiłby takich zawodników jak Raheem Sterling i Mykhailo Mudryk. Semenyo została wybrana, ale po raz pierwszy Chelsea zdecydowała się nie płacić premii.

PRZECZYTAJ: Harry Kane po raz pierwszy odpowiada na plotki o transferze

Chelsea skontaktowała się z Bournemouth latem, by sprawdzić, czy mogą dogadać się o transfer Semenyo. Jednak wycofali się z rozmów po tym, jak otrzymali nieoczekiwaną opłatę transferową w wysokości 100 milionów funtów. Chelsea uznała, że cena jest zawyżona i zdecydowała się na Alejandro Garnacho i Jamie’ego Gittensa. Zapłacili Manchesterowi United 40 milionów funtów za Garnacho, podczas gdy Gittens przyszedł z Borussii Dortmund za 52 miliony funtów.

W ten sposób Chelsea wypadła z polowania na Semenyo, w pełni wyposażona w wzmocnienia skrzydłowe. Teraz Manchester United jest w ofensywie, by podpisać kontrakt z gwiazdą Bournemouth, nie za 100 milionów funtów, lecz z klauzulą wykupu w wysokości 60 milionów funtów (plus 5).

Czytaj na Radiosporten: Donosi się „decyzję” o Arne Slotzie po fatalnym starcie Premier League

Niewiele jest okazji, by kibice United mieli powód, by dziękować Chelsea, to jest jedna z nich.

Brak postów do wyświetlenia