Manchester United wpada w tę samą pułapkę na rynku transferowym

3

Alejandro Garnacho i Marcus Rashford. Dwóch ofensywnych zawodników na dobrej drodze do odejścia z Manchesteru United. Mimo to, na kilka dni przed zamknięciem okienka transferowego, nic nie jest na swoim miejscu. Oznacza to, że United po raz kolejny wracają do awaryjnego podpisywania kontraktów w Deadline Day – jeśli obaj zawodnicy opuszczą klub w ciągu najbliższych kilku dni.

W każdym styczniowym oknie transferowym Manchester United zmuszał się do panicznego transferu, często tylko w Deadline Day. Jeśli zdarza się to wyjątkowo, jest to całkowicie normalne dla klubu wielkości United, ale ku frustracji kibiców – i trenerów – zdarza się to w kółko.

Zeszłej zimy Wout Weghorst został sprowadzony w połowie stycznia, nawet Erik ten Hag nie może nazwać tego sukcesem. Manchester United jest teraz w wyścigu o podpisanie kontraktu z talentem Bayernu Monachium Mathysem Telem. W ostatnim tygodniu stało się jasne, że lewoskrzydłowy chce opuścić ławkę rezerwowych Vincenta Kompany’ego. Według dziennikarza transferowego Floriana Plettenberga, Manchester United w ostatnich dniach rzucił się w wir wyścigu o sprowadzenie 19-latka na Old Trafford.

To oczywiście zależy od tego, czy Garnacho i Rashford zdążą wyjść przed zamknięciem rynku. Podpisanie kontraktu z Mathysem Telem może być dużą szansą, którą trzeba wykorzystać, ale nie podoba nam się ta forma i presja czasu. Potem szybko kończy się to kolejną zbyt drogą inwestycją dla United.