
Ci, którzy w niedzielnych derbach Manchesteru nie strzelili gola, ponownie zauważyli, jak oswojeni są napastnicy Man United przed bramką. Pracują ciężko, ale znowu bez rezultatów. Nie należy winić Hojlunda czy Zirkzee za to, że United są bezzębni w ataku, ale poprzednie porażki 1-0 z Nottingham Forest i 0-0 w niedzielę z potwierdzają, że jednym z głównych zadań United na rynku transferowym będzie podpisanie kontraktu z napastnikiem, który będzie potrafił tworzyć okazje i ustawiać wykończenia. Czterech zawodników było łączonych z United w ciągu ostatniego miesiąca, teraz poinformowano, że klub podjął decyzję.
Według źródeł ESPN, Manchester United odwrócił się od Viktora Gyökeresa, Benjamina Sesko i Victora Osimhena.
PRZECZYTAJ: To nie brzmi jak punkt wyjścia dla Manchesteru United z „szczęśliwym zakończeniem”
Kto więc zostaje w tyle?
Według źródeł medialnych, najlepszym strzelcem Ipswich jest Liam Delap. Cena „tylko” 40 milionów funtów jest argumentem samym w sobie, prawie połową tego, co United musiałoby zapłacić za podpisanie kontraktu z Osimhenem. Do tego dochodzi wiek. Delap ma dopiero 22 lata, a w szufladzie na skarpetki ma najważniejszy angielski paszport. Oznacza to, że United nie musi korzystać z „kwoty zagranicznej”.
To drugie, podobnie jak w przypadku Manchesteru United, jest więc kluczowe. Gyökeres, Sesko i Osimhen udowodnili, że są fantastycznymi napastnikami, ale nikt nie może wskazać na strzelanie bramek w najtrudniejszej lidze świata. W swoim pierwszym sezonie w Premier League Delap strzelił 12 goli w lidze dla jednego z najsłabszych klubów Premier League.
Czytaj dalej F7: Poszukujący pracy Erik ten Hag bardzo skoncentrowany na trybunach w wielkim meczu