Manchester United wysłał kapitana Bruno Fernandesa na „wyjście”

0

Bruno Fernandes jest i pozostanie najważniejszym zawodnikiem Manchesteru United – również w tym sezonie. Sam kapitan zdobył 5 goli i zaliczył 7 asyst w 16 meczach Premier League. W ciągu ostatniego roku Portugalczycy byli mocno kojarzeni z odejściem, aby zarobić dużo pieniędzy w „Ronaldo League”. Teraz kapitan United opowiada o tym, co naprawdę wydarzyło się tego lata.

W wywiadzie dla Canal 11 wynika, że to właśnie zarząd Manchesteru United aktywnie pracował nad tym, by kapitan zmienił klub.

PRZECZYTAJ: Liverpool podjął decyzję o Salah i sprzedaży

„Klub chciał, żebym poszedł, takie jest moje doświadczenie. Powiedziałem to dyrektorom, ale nie sądzę, żeby mieli odwagę podjąć taką decyzję, bo menedżer tego chciał. Gdybym powiedział, że chcę iść, pozwoliliby mi odejść,” zaczyna Fernandes w wywiadzie.

Fernandes został, ale nie kryje faktu, że trudno było mu doświadczyć, iż klub, dla którego od 2020 roku oddał wszystko, chciał się go pozbyć.

„Bardzo mnie to boli. Bardziej niż boli, ale mnie to smuci. Mogłem odejść, jak wielu innych, i powiedzieć: 'Chcę iść, nie chcę trenować’. Ale nigdy tego nie zrobiłem” – mówi kapitan United.

Czytaj na Popidol: Pamela Anderson przełamuje milczenie na temat romansu z Liamem Neesonem

Przypuszczamy, że Ruben Amorim jest za to wdzięczny.

Brak postów do wyświetlenia