
Gwiazdor Barcelony, Marcus Rashford, w rozmowie z hiszpańskim dziennikiem Diario Sport, opowiedział o tym, jak przebiega jego adaptacja w nowym klubie i kraju.
Piłkarz, który tego lata przeniósł się do Katalonii na zasadzie wypożyczenia z Manchesteru United, wyznał, że z niecierpliwością czeka na to, co czeka go w nowym zespole.
Stwierdził również, że od samego początku czuł się dobrze w klubie i opisał Barcelonę jako wspaniałe miasto.
Przeczytaj: Crystal Palace zgadza się sprzedać swojego skrzydłowego
Rashford podzielił się również swoimi przemyśleniami na temat przystosowania się do nowego języka i kultury. Zdradził, że zaczął uczyć się hiszpańskiego i ma nadzieję, że nauczy się również katalońskiego, który nazwał trudnym językiem.
Dodatkowo Anglik przyznał, że koledzy z drużyny nadali mu już zabawne przezwisko.
🔴 Entrevista SPORT
— Diario SPORT (@sport) August 19, 2025
🗣️ Rashford: "Frenkie es el jugador más infravalorado del Barça"
📲 El jugador inglés se somete al test más personal de SPORT
✍️ @joanlfdez https://t.co/riBN2T0mZN
„Kiedy dobrze się ze sobą bawią, mówią do mnie „kochanie”. Nie wiem, co to znaczy, ale to zabawne, kiedy mówią do ciebie w ten sposób” – ujawnił Rashford.
Przeczytaj: Garnacho nie zachwycił trenerów Argentyny w meczu z Paragwajem