Martin Ødegaard z Arsenalu ujawnia, czego nauczył się od Cristiano Ronaldo w Realu Madryt

5
Gwiazda Arsenalu Martin Odegaard grał u boku Cristiano Ronaldo w Realu Madryt. (zdjęcie: Arsenal FC News, twitter)

Kapitan Arsenalu, Martin Ødegaard, przypisuje swojemu pobytowi w Realu Madryt, a zwłaszcza swoim doświadczeniom z legendami futbolu, takimi jak Cristiano Ronaldo, Luka Modric i Toni Kroos, ukształtowanie swojej ścieżki zawodowej. Pomimo wyzwań związanych z dostaniem się do pierwszego składu Realu Madryt, Ødegaard wyciągnął bezcenne wnioski, obserwując zwyczaje tych kultowych zawodników.

Podczas pobytu w Madrycie, Ødegaard z uwagą obserwował skrupulatne rutyny doświadczonych profesjonalistów. Dowiedział się, jak priorytetowo traktowano pielęgnację ciała, metody treningowe i przygotowania do meczów. Ødegaard podkreślił znaczenie ich dbałości o szczegóły i umiejętności zmiany biegów, okazywania spokoju przed meczami, a na początku meczu przekształcania się w skupionych zawodników. Bycie świadkiem ich intensywnego poświęcenia wywarło na nim trwały wpływ.

CZYTAJ: Arsenal przed Barceloną, Manchesterem United i Liverpoolem w wyścigu o piłkarza Royal Antwerp

Cristiano Ronaldo wiele nauczył Martina Ødegaarda podczas jego pobytu w Realu Madryt.

Po zakończeniu pracy w Realu Madryt, Ødegaard w 2021 roku przeniósł się do Arsenalu, giganta angielskiej Premier League. Od tego czasu stał się kluczowym zawodnikiem Kanonierów. Jego rozwój i wkład na boisku odegrały kluczową rolę, dzięki czemu zyskał opaskę kapitana. Niedawno Ødegaard potwierdził swoje zaangażowanie w Arsenalu, podpisując przedłużenie kontraktu, wiążącego go z klubem na kolejne pięć lat.

Fani Arsenalu nie mogą się doczekać, aby zobaczyć Martina Ødegaarda w akcji, który w tę sobotę będzie prowadził drużynę przeciwko Chelsea na Stamford Bridge w długo oczekiwanym starciu w Premier League. Dzięki swojemu bogatemu doświadczeniu i wnioskom wyciągniętym z czasów spędzonych w Realu Madryt, Ødegaard w dalszym ciągu jest siłą napędową sukcesów Arsenalu na boisku.

CZYTAJ: Debiut Romeo Lavii w Chelsea stoi pod znakiem zapytania z powodu kontuzji