
W czwartek Manchester United, jeden z największych klubów na świecie, wywalczył sobie awans do ćwierćfinału Ligi Europy. Stało się to kilka dni po tym, jak szef United, Sir Jim Ratcliffe, przedstawił plan największego i najbardziej spektakularnego stadionu na świecie. W czwartek Bødø/Glimt również wywalczyło sobie drogę do ćwierćfinału w tym samym turnieju. Po przybyciu Ratcliffe’a do United i zmianach, które zostały przeforsowane w ciągu ostatniego roku, uważamy, że Bodø/Glimt jest przypadkiem, który najbogatsi Brytyjczycy zdecydowanie powinni zobaczyć.
„Na całym świecie jest miliard kibiców Manchesteru United” – stwierdził Ratcliffe, wyjaśniając, dlaczego klub powinien zainwestować miliardy w stadion dla 100 000 widzów i stworzyć nowe miejsce docelowe w Manchesterze. Ratcliffe jest biznesmenem i inwestorem, ale kibice Manchesteru United prawdopodobnie wyobrażali sobie, że założyciel INEOS rozumiał i szanował tradycję i kulturę Manchesteru United. Ostatni rok pokazał, że właściciel United celuje w gwiazdy, jednocześnie niszcząc fundamenty klubu.
Czy to najwyższy czas, aby Manchester United spojrzał poza dekady Alexa Fergusona i jego gigantyczne sukcesy, a zamiast tego spojrzał w przyszłość i zaczął prowadzić nowoczesny klub piłkarski z myślą o przyszłości? Wielu się z tym zgodzi. Skok w erę po Fergusonie w 2013 roku, aby kontynuować grę i utrzymać strumień trofeów, które co roku są przywożone na Old Trafford, przyniósł bardzo mizerne wyniki.
W ciągu ostatniego roku Ratcliffe zlikwidował 250 stanowisk w klubie, podniósł ceny biletów, usunął Sir Alexa Fergusona z budżetu płacowego jako ambasadora klubu, ogłosił nowe zwolnienia na 200 stanowisk i zmniejszył ofertę stołówki dla personelu. W dziale skautingu, z pracownikami, którzy są w klubie od dekady lub dwóch, zostanie on okrojony i zmodernizowany. Teraz technologia będzie w większym stopniu wykorzystywana w pracach analitycznych. Były szef skautów United, Mick Brown, stwierdził w stanie niemal szoku, że pracownicy Fergusona byli zaangażowani w ręczne wybieranie za jego czasów, a teraz zostali usunięci.
Dzieje się to w tym samym okresie, w którym Ratcliffe i zarząd United z kolei spalili ponad 20 milionów funtów, zwalniając swojego długoterminowego menedżera United, Ten Haga, kupując Rubena Amorima, kupując nowego dyrektora sportowego z Newcastle, a następnie płacąc za jego zniknięcie 159 dni później. W tym tygodniu, na wiele godzin przed planowanym meczem piłkarzy Manchesteru United z Realem Sociedad w Lidze Europy, Ratcliffe stwierdził w wywiadzie, że piłkarze są w dużej mierze przepłacani i zbyt biedni, aby nosić koszulkę United.
Kiedy słyszymy historie ze starych, dobrych czasów z Alexem Fergusonem u steru, słyszymy o wiele więcej niż tylko o jednym genialnym trenerze i gwiazdorze, który trafił do Man Utd. Chodzi o ludzi w całym klubie. Zarząd, sztab trenerski, zawodnicy, akademia, stołówka na Old Trafford. Historia ta mówi również o bliskości z kibicami i lokalną społecznością, ciągłości i jedności. Ole Gunnar Solskjaer podkreślił to jako kryterium sukcesu, kiedy został powołany jako zmiennik w 2018 roku i wyprowadził Manchester United z błota.
Ratcliffe dystansuje się od tego i dąży do zapewnienia „1 miliardowi kibiców Manchesteru United miejsca turystycznego”. W czwartek Bodø/Glimt zakwalifikowało się do tego samego ćwierćfinału Ligi Europy. Udało im się trzymać wielu z tych samych wartości, na których zbudowany jest Manchester United. Pomiędzy wszystkimi niezbędnymi cięciami wydatków i gaszeniem pożarów, zalecamy Ratcliffe’owi, aby skierował swoją uwagę na Bodø/Glimt.
Manchester United nie może cofnąć się w przyszłość, ale nie może też odejść od „niematerializmu”, który w znacznym stopniu przyczynia się do długoterminowego sukcesu w świecie, w którym społeczności, kluby i „ludzie” są ze sobą tak ściśle powiązani.