
Niemal już wcześniej zdecydowano, że Viktor Gyökeres opuści Sporting na rynku transferowym tego lata. – Chociaż portugalski klub regularnie kwalifikuje się do Ligi Mistrzów i radzi sobie całkiem nieźle, szwedzka maszyna do bramek potrzebuje czegoś większego.
Większość uważa, że Manchesterem United szefem na Old Trafford jest jego stary szef Ruben Amorim, ale brak meczów w Lidze Mistrzów i programów oszczędnościowych utrudnia to.
Bayern Monachium będzie musiał sprzedać, aby walczyć o Gyökeresa, mówi się nawet o tym, że Harry Kane jest onieśmielony awansem Mohameda Salaha do najwyższej klasy rozgrywkowej Premier League.
Bayern Monachium i Viktor Gyökeres są nadal wymieniane jednym tchem
Czytaj na Radiosporten: Czy PSG jest faworytem do tytułu UCL?
Niemiecki Sport Bild wymienia cztery opcje ofensywne dla Bayernu, jeśli okaże się, że Viktor Gyökeres wybierze inny gigantyczny klub. : Nick Woltemade (Stuttgart), Jonathan Burkardt (Mainz), Benjamin Sesko (RB Lipsk) i Hugo Ekitiké (Eintracht Frankfurt).
Cena Ekitiké jest wysoka. Frankfurt chce 80 mln euro. Aby go sfinansować, Mathys Tel musi zostać sprzedany. A co z Viktorem Gyökeresem? Cóż, o Szwedzie znów się mówi. Ale warunki są takie same jak w przypadku Ekitiké, Bayern musi sprzedać Tel, aby móc rywalizować o Gyökeres.
Tańszą alternatywą jest Moise Kean (Fiorentina).
Przeczytaj: Aleksander Isak odrzuca pierwszą ofertę