Niemiec wciąż szuka swojego pierwszego gola

0
Premier League anuluje pierwszego gola Wirtza dla Liverpoolu .(zdjęcie: The Touchline, x)

Gol czy samobój? Premier League anuluje pierwszego gola Wirtza dla Liverpoolu i przypisuje go samobójczemu golowi obrońcy.

W dramatycznym starciu 14. kolejki Premier League między Liverpoolem a Sunderlandem, gdy drużyna Arne Slota przegrywała, wydawało się, że Florian Wirtz przełamiał impas strzelecki.

 W 81. minucie wydawało się, że Niemiec trafił do siatki. Jednak zaledwie kilka minut później Premier League oficjalnie przekazała informację: gol został uznany za samobójczego strzelonego przez obrońcę Sunderlandu, Nordiego Mukiele.

Przeczytaj: Barcelona wciąż nie zdecydowała, czy kupić Rashforda

W efekcie Wirtz pozostaje bez gola po osiemnastu występach dla Liverpoolu.

Warto zauważyć, że Liverpool naciskał przeciwnika, ale mecz zakończył się remisem 1-1.

Przeczytaj: Czas na nowego wykonawcę rzutów karnych w Barcelonie?

Brak postów do wyświetlenia