
Czy ktoś pamięta reakcję Manuela Neuera po porażce Niemiec na Mistrzostwach Świata w Katarze? Wtedy jeden z najlepszych bramkarzy w historii wyjechał na wakacje narciarskie i wyszalał się na stokach. Wynik: Złamanie kolana i absencja spowodowana kontuzją, która trwała do następnego sezonu. Bayern Monachium został wówczas zmuszony do nurkowania w poszukiwaniu nowego bramkarza. Teraz Neuer wraca z kolejną niepotrzebną kontuzją. Na szczęście nie tak poważne, ale potencjalnie bardzo drogie.
Dla Bayernu Monachium utrata bramkarza, który może odwrócić losy meczu lub decydować o najważniejszych meczach dzięki swojej światowej klasy grze, może być ogromną stratą dochodów.
Xabi Alonso i Bayer Leverkusen musieli w środę zmierzyć się z faktem, że ich rywale w Monachium stanęli na wysokości zadania z Vincentem Kompanym jako trenerem. Pomiędzy tym wszystkim pojawiła się kontuzja Neuera.
Kiedy bowiem Jamal Musiala strzelił gola na 2:0 po 54 minutach, Manuel Neuer był tak radosny i skaczący, że 39-latek świętował więcej, niż jego nogi były w stanie znieść. Cztery minuty później kapitan musiał zostać zmieniony.
Po meczu Kompany potwierdził, że to właśnie świętowanie zabrało kapitana.
– W tej chwili nie mam żadnych wieści na temat Manuela, ale prawdą jest, że gdy świętował gola, doznał kontuzji. Wygląda na to, że ma łydkę, ale zobaczymy – powiedział trener Bayernu, cytowany przez niemiecki Sky Sports.
Niemieckie media twierdzą, że Neuer może opuścić trzy lub cztery mecze dla Bayernu, w tym rewanżowy mecz z Bayerem Leverkusen w przyszłym tygodniu.
Może posuwając się za daleko, ale: jeśli Bayer Leverkusen odwróci tę sytuację i wyśle Bayern z Ligi Mistrzów z powodu słabości ostatniej obrony, będzie to kontuzja, która przejdzie do historii jako jedna z najdroższych.
Bramkarz, który rozegrał swoje 150. Środowy mecz Ligi Mistrzów powinien być znany szerzej.