
W Middlesbrough wciąż wrze wrz. Rob Edwards był w swoim piątym miesiącu jako menedżer, drugi w tabeli po 15 meczach wskazywał na szansę na awans do Premier League. Potem przyszło Wolverhampton, które zaoferowało 42-latkowi bezpośrednie gry w Premier League i sprowadziło Edwardsa na Molineux. Teraz Boro zwraca się do Allsvenskan o trenera, który może poprowadzić klub na dalszym kursie w kierunku awansu.
Prezes Middlesbrough, Steve Gibson, ostrzegł Roba Edwardsa, aby nawet nie myślał o próbie podpisania kontraktu z zawodnikami Boro w styczniowym oknie transferowym, według źródeł Molineux News, Gibson zamierza odmówić jakichkolwiek przyszłych transakcji z Edwards Wolves. Zawodnicy zostaną zatrzymani w klubie dla Kima Hellberga.
PRZECZYTAJ: Zinedine Zidane jest w zasadzie gotowy na najlepszą drużynę świata
Nie słyszałeś o trenerze, mówisz? Być może nie jest to takie dziwne, że były gracz Dagsberg IF spędził pierwszą część swojej kariery trenerskiej, prowadząc Kimstad GoIF, Kuddby IF, IF Sylvia i IFK Värnämo. Od 2024 roku młody trener (37 l.) prowadzi Hammarby z wielkimi sukcesami.
Swansea „znalazła” trenera, podobno czyniąc Hellberga swoim priorytetem na wolne stanowisko trenera w Walii. Mówi się nawet, że strony odbyły rozmowy, w których omawiano osobiste warunki potencjalnej transakcji.
Boro, 16 miejsc wyżej w tabeli Championship, zamierza teraz to przerwać. Według Swedish Expressen, Middlesborough również skupiło się na Hellbergu. W rzeczywistości strony są tak daleko w tym procesie, że umowa może zostać podpisana już na początku tygodnia, chyba że wydarzy się coś nieoczekiwanego.
Czytaj na Radiosporten: Szef Włoch w pełni rozumie nieskrępowane świętowanie Norwegii











