Ostatnio do ligi MLS trafiło wiele gwiazd, chociażby Lionel Messi i Luis Suarez do Interu Miami. Jednak inne kluby również nie chcą pozostać w tyle za drużyną Davida Beckhama i również zamierzają zapraszać gwiazdy.
W 2025 roku klub San Diego FC planuje wejście do MLS i to właśnie ten klub, jak podaje HITC, zamierza zaprosić do swojego zespołu pomocnika Manchesteru City Kevina De Bruyne’a. Klub ma pieniądze na tę zuchwałą próbę, ponieważ San Diego FC jest najdroższą franczyzą, która weszła do MLS, płacąc za licencję prawie pół miliarda dolarów. Zespół w kolejnym sezonie zadebiutuje w Major League Soccer.
CZYTAJ: Polska zapewnia sobie miejsce na Mistrzostwach Świata 2025
San Diego FC jest gotowe złożyć odważną ofertę w sprawie pozyskania Kevina De Bruyne z Man City.
🚨 San Diego FC are ready to launch an audacious bid to sign Kevin De Bruyne from Man City.
(Source: @GraemeBailey) pic.twitter.com/TeTWpNptyM
— Transfer News Live (@DeadlineDayLive) May 13, 2024
Kontrakt Belga z angielskim klubem wygasa w 2025 roku, ale na razie nie można powiedzieć, że nowej umowy nie będzie, gdyż „The Citizens” rozpoczęli już rozmowy z agentem pomocnika, który wcześniej odrzucił ofertę saudyjskich klubów.
Co ciekawe, amerykańska drużyna ma także chrapkę na Sergio Ramosa, który najprawdopodobniej nie przedłuży umowy z Sevillą. San Diego FC może z przytupem wystartować w MLS i od razu osiągnąć sukces na boisku.
CZYTAJ: Nowy klub MLS rozmawia z Sergio Ramosem