Obiecuje, że Liverpool nie doświadczył czegoś takiego od czasów Coutinho

3

Bayer Leverkusen ściska Liverpool. Przyzwoity. Klub Bundesligi domaga się, aby Liverpool pobił rekord w Premier League, który obowiązuje od 2023 roku, kiedy właściciele Chelsea stracili cierpliwość (i głowy) i wyłożyli 121 milionów euro za Enzo Fernandeza. Chociaż argentyński mistrz świata ugruntował swoją pozycję po trudnym i długim okresie przygotowawczym, opłata transferowa wydaje się trudna do obrony. Czy zatem Liverpool wpadnie w tę samą pułapkę, gdy pozwoli się zmusić do zainwestowania 130 milionów euro i więcej za Floriana Wirtza?

Ekspert Bundesligi Ronan Murphy uważa, że kibice Liverpoolu mają w zanadrzu coś zupełnie innego dla 22-letniego Niemca.

PRZECZYTAJ: Szaleństwo! 17-latek wart prawie dwa razy więcej niż Erling Haaland

-Niewielu graczy powyżej 100 milionów euro było faktycznie wartych 100 milionów euro. Jeśli spojrzysz na listę najdroższych transferów wszech czasów, większość z nich nie spełniła oczekiwań. Florian Wirtz to zrobi, on jest inny – zaczyna Murphy w rozmowie z Footballtransfers.

W świecie, w którym piłkarze są teraz matematycznie szkoleni w tym, co mają robić w danym momencie, naprawdę genialne technicznie jednostki błyszczą jeszcze bardziej. To dlatego Lamine Yamal już jako nastolatek jest reklamowany jako zdobywca Złotej Piłki. I dlatego Wirtz będzie wart każdego euro, które Liverpool za niego zapłaci” – kontynuuje angielski ekspert.

Potem pojawia się porównanie, które pokochają fani Liverpoolu.

– The Reds nie mieli zawodnika zdolnego do magii Wirtza od szczytu Coutinho. Ktoś, kto potrafił oszukać obrońców i przechytrzyć bramkarzy „bez wysiłku”. A na dodatek jest maszyną do wywierania presji” – podsumowuje Murphy.

Brak postów do wyświetlenia