
Chelsea zdecydowała się zapłacić za rozwiązanie umowy kupna z Manchesterem United. Wypożyczony na ten sezon zawodnik United, Jadon Sancho, od czasu do czasu dostarczał towary dla Chelsea, ale londyński klub mimo to wyliczył, że opłaciło mu się zapłacić United 5 milionów funtów kary za niewykupienie Sancho pod koniec sezonu, jak uzgodniono. To otwiera drzwi dla menedżera, który jest znany z wydobywania potencjału niedocenianych lub odrzuconych graczy Manchesteru United.
Chodzi oczywiście o Antonio Conte. Jako trener Interu Mediolan sprowadził zarówno Romelu Lukaku, jak i Alexisa Sancheza z United, Belg odpowiedział na to, dostarczając jako jeden z najlepszych strzelców w Europie w swoim pierwszym sezonie. Sanchez był używany jako super rezerwowy, a Chilijczyk błyszczał jako terier i zwycięzca meczów, którym był w Arsenalu. W tym sezonie Conte sprowadził Scotta McTominaya jako trenera Napoli. Wynik był równie imponujący jak w przypadku Lukaku. Szkot wywalczył sobie drogę do nagrody Piłkarza Roku Serie A.
PRZECZYTAJ: To właśnie tam wyszło Arsenalowi! Zgadzam się z następnym super napastnikiem
Teraz włoski Sky Sports donosi, że Jadon Sancho zaakceptował ofertę Napoli i przeniósł się do włoskiego miasta portowego. Istnieją oczywiście pewne przeszkody, jeśli chodzi o inwestycję Man United w wysokości 85 milionów euro.
Media donoszą, że United ustaliło cenę na poziomie 25 milionów euro, która zdaniem Napoli jest zbyt wysoka za zawodnika, którego „nikt nie chce podpisać”. Napoli również nie chce spełnić oczekiwań płacowych Sancho. Oznacza to, że zarówno United, jak i Sancho będą musiały obniżyć cenę.
Czytaj na F7: Światowej sławy artysta krytykuje Donalda Trumpa
United i Sancho są w pośpiechu, ponieważ Napoli pracuje równolegle nad podpisaniem kontraktu z prawoskrzydłowym Danem Ndoye z Bolonii, donosi Sky. Zdecydowanie nie ma opcji, aby Jadon Sancho wrócił do składu Rubena Amorima, aby wywołać więcej zamieszania.