On co 79 minut strzela gole: „Najbardziej głodny piłkarz Realu Madryt”

3
Piłkarski świat jest pod ogromnym wrażeniem tego, co na boisku prezentuje Endrick. (zdjęcie: eurofoot, x)

Endrick jest najskuteczniejszym strzelcem Realu Madryt i po raz kolejny poprawił swój wskaźnik bramek na minutę w meczu z Realem Sociedad. Osiemnastoletni napastnik został ogłoszony „Królem Pucharu” przez madryckie media.

Real Madryt odniósł decydujące zwycięstwo 1:0 nad Realem Sociedad w pierwszym meczu półfinału Pucharu Króla, w którym młody brazylijski gwiazdor Endrick po raz kolejny udowodnił swój ogromny potencjał.

W zaledwie trzecim starcie sezonu, 18-latek potrzebował zaledwie 19 minut, aby odcisnąć swoje piętno w meczu. Jego gol był dowodem jego umiejętności, pewności siebie i opanowania przed bramką. Akcja rozpoczęła się od idealnie wyważonego długiego podania od Jude’a Bellinghama, które Endrick pięknie opanował klatką piersiową, zanim oddał precyzyjny strzał w róg bramki swoją ulubioną lewą nogą.

Instynkt młodego napastnika i wykonanie pod presją podkreśliły, dlaczego jest uważany za jeden z najbardziej obiecujących talentów w światowej piłce nożnej. Rozmawiając z Marcą po meczu, przyznał, że jak tylko znalazł się sam na sam z bramkarzem, myślał tylko o jednym – strzeleniu gola. Jego gol był decydujący w napiętym spotkaniu, stawiając Real Madryt w silnej pozycji przed rewanżem na Santiago Bernabéu.

Występ Endricka jeszcze bardziej wzmocnił rosnące żądania, aby dać mu więcej czasu na grę. Pomimo bycia jednym z najmłodszych graczy w drużynie, jego wpływ w ograniczonych minutach był po prostu niezwykły.

Hiszpańska gazeta AS zauważyła, że ​​Endrick jest obecnie najskuteczniejszym strzelcem w drużynie Realu Madryt, strzelając gola co 79 minut, co jest niezwykłą statystyką, która stawia go daleko przed globalnymi supergwiazdami, takimi jak Kylian Mbappé, który średnio strzela gola co 114 minut.

Ta skuteczność wywołała debaty wśród ekspertów i fanów, a wielu twierdziło, że Carlo Ancelotti powinien bardziej włączać go do podstawowej jedenastki, zamiast ograniczać go do sporadycznych występów. Endrick wielokrotnie udowodnił, że potrafi sprostać sytuacji, gdy jest wzywany, a jeśli jego forma strzelecka się utrzyma, Ancelottiemu będzie coraz trudniej utrzymać go poza drużyną.

Jego ostatni strzał dał mu cztery gole w czterech występach w Pucharze Hiszpanii, co dało mu drugie miejsce na liście najlepszych strzelców turnieju, obok pięciu innych. Jedynym graczem przed nim jest Julián Álvarez z Manchesteru City, który prowadzi w klasyfikacji z pięcioma golami. Pomimo imponującego rekordu, Endrick opuścił boisko z nutą frustracji, wiedząc, że jest o kilka centymetrów od wyrównania z Álvarezem.

W 51. minucie oddał potężny strzał, który zatrząsnął poprzeczką, moment, który mógł zapewnić mu dwie bramki i jeszcze bardziej umocnić jego pozycję jako gwiazdy turnieju. Po meczu, Endrick nie krył rozczarowania, przyznając, że czuł, że mógł zrobić lepiej w tej sytuacji. Jednak jego odpowiedź była dojrzała i determinacyjna, podkreślając, że te chwile porażki pomogą mu się poprawić. Przyznał, że marnowanie szans jest częścią rozwoju napastnika i obiecał przeanalizować swoje błędy, aby zapewnić sobie jeszcze większą skuteczność w przyszłości.

Jednym z najważniejszych momentów w meczu był pierwszy występ Viníciusa Júniora jako kapitana Realu Madryt. 24-latek, obecnie jedna z najbardziej wpływowych postaci w drużynie, po raz pierwszy otrzymał opaskę kapitana w swoim 299. meczu dla Los Blancos.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Historyczny moment: Brazylijczyk po raz pierwszy kapitanem Realu Madryt

Był to moment wielkiej osobistej dumy dla Brazylijczyka, który stał się liderem zarówno na boisku, jak i poza nim, odkąd przybył do Madrytu jako nastolatek. Mówiąc po meczu, rozmyślał o swojej podróży i ambicjach na przyszłość, jasno dając do zrozumienia, że ​​zamierza kontynuować swoją spuściznę w klubie. Vinicius Junior wyraził chęć osiągnięcia 400, a nawet 500 występów dla Realu Madryt, wzmacniając swoje długoterminowe zaangażowanie pomimo ciągłych spekulacji łączących go z przeprowadzką do Arabii Saudyjskiej.

Doniesienia sugerują, że kluby z Saudi Pro League przygotowują za niego latem ogromne oferty, ale słowa Viníciusa na Estadio Anoeta były mocnym oświadczeniem, że nadal skupia się na Realu Madryt i zdobywaniu kolejnych trofeów z klubem.

Zwycięstwo nad Realem Sociedad było kluczowym krokiem w kierunku finału Pucharu Króla, ale Real Madryt wie, że praca jest daleka od ukończenia. Mając tylko jedną bramkę przewagi przed rewanżem, będą musieli być w najlepszej formie, aby uniknąć niespodzianek. Real Sociedad, znany ze swojej odporności i organizacji defensywnej, przyjedzie na Santiago Bernabéu zdeterminowany, aby odwrócić losy meczu, co oznacza, że ​​Real Madryt nie może pozwolić sobie na samozadowolenie. Jednak z formą Endricka, Viníciusem wkraczającym w rolę lidera i kluczowymi graczami, takimi jak Bellingham, którzy nadal dyktują grę, drużyna wydaje się dobrze przygotowana, aby zapewnić sobie miejsce w kolejnym finale.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Duże osłabienie Realu Madryt. Pomocnik przegapi ważne mecze

Rozwój Endricka był jedną z najbardziej ekscytujących historii sezonu w Realu Madryt. Od momentu, gdy przybył z Palmeiras, oczekiwania były ogromne, ale nie tylko im sprostał, ale je przewyższył. Jego głód, etyka pracy i niezwykłe umiejętności wykańczania akcji sprawiły, że stał się natychmiastowym ulubieńcem fanów. Mając zaledwie 18 lat, porusza się z pewnością siebie doświadczonego profesjonalisty, a jego występy sugerują, że jest przeznaczony do bycia kluczową postacią w ataku Realu Madryt przez kolejne lata. Liczby mówią same za siebie: strzela gola co 79 minut, przewyższa napastników światowej klasy i daje z siebie wszystko w meczach o wysoką stawkę. Staje się coraz bardziej oczywiste, że Real Madryt odkrył kolejny talent pokoleniowy.

Gdy zbliża się mecz rewanżowy, wszystkie oczy znów będą zwrócone na Endricka. Jeśli będzie kontynuował tę trajektorię, to tylko kwestia czasu, zanim zmusi Ancelottiego do działania i stanie się niekwestionowanym starterem. Niezależnie od tego, czy Real Madryt ostatecznie wygra Puchar Króla, czy nie, jedno jest pewne: Endrick zostanie z nami na stałe, a jego podróż w Realu Madryt dopiero się zaczyna.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Neymar ujawnia, dlaczego wybrał Barcelonę zamiast Realu Madryt w 2013 roku