Otwarta wojna w Barcelonie

10
Marc-Andre ter Stegen- to jest aktualnie temat numer jeden w Hiszpanii. (zdjęcie: El Barça juga a RAC1, x)

Marc-Andre ter Stegen- to jest aktualnie temat numer jeden w Hiszpanii, czego efektem jest obecność Niemca na okładkach największych sportowych dzienników, zwłaszcza w Katalonii.

„Mundo Deportivo” pisze o „absolutnym rozłamie” i pisze, że:

– Po pierwsze, Barcelona twierdzi, że ter Stegen „spalił mosty” i w ten sposób będzie blokował rejestracje nowych piłkarzy.

– Po drugie, Barcelona uważa, że argumenty prawne przyznają jej rację, a więc może skorzystać z ostrzejszych środków.

Przeczytaj: Smutne wieści ze świata piłki nożnej

– Po trzecie, Barcelona widzi lukę w przepisach, by wysłać raport medyczny ter Stegena bez jego zgody, ale władze LaLiga mogłyby tego nie zaakceptować.

W dzienniku „Sport” widnieje tytuł „to jest wojna”. 

Tam przeczytać możemyo buncie ter Stegena. Według dziennika bramkarz chce, by jego absencja była dłuższa, niż trzy miesiące, bo w przeciwnym razie nie uda się zarejestrować nowych zawodników (w tym Garcię i Szczęsnego).

Wkrótce może dojść do spotkania z Joanem Laportą, by udało się znaleźć polubowne rozwiązanie dla obu stron.

Przeczytaj: RB Lipsk bliskie pozyskania pomocnika Liverpoolu

Kataloński „L’Esportiu” pisze wprost o „otwartej wojnie” między obiema stronami. Ter Stegen ma nie chcieć podpisać zgody na wysłanie raportu medycznego, a Barcelona wszczyna wobec niego postępowanie dyscyplinarne. Gdyby przerwa ter Stegena od gry potrwałaby co najmniej cztery miesiące, to Barcelona mogłaby wykorzystać 80 proc. jego wynagrodzenia do rejestracji nowych piłkarzy.

Brak postów do wyświetlenia