
Barcelona dzięki Polce doprowadziła do wyrównania w meczu Ligi Mistrzyń z Chelsea. To trzecie trafienie dla naszej reprezentantki w tegorocznej edycji Ligi Mistrzyń.
Ewa Pajor wróciła do gry po kontuzji, która wyeliminowała ją z trzech meczów Barcelony, a w ostatnim spotkaniu z Realem Madryt, wygranym przez Katalonki aż 4:0, zdobyła dwa gole.
W czwartkowy wieczór drużyna Polki wyszła na boisko, by rozegrać hitowe spotkanie czwartej kolejki fazy ligowej Ligi Mistrzyń. Po drugiej stronie boiska stanęły zawodniczki Chelsea.
Przeczytaj: Tutaj rozpoczyna się Puchar Świata w skokach narciarskich
W 25 minucie meczu. Ewa Pajor odnalazła się w zamieszaniu podbramkowym po rzucie rożnym i strzałem lewą nogą trafiła do siatki, doprowadzając do wyrównania w meczu Ligi Mistrzyń z Chelsea.
Dlaa Polki było to trzecie trafienie w tegorocznej edycji elitarnych rozgrywek. Wcześniej dwa razy znajdowała drogę do siatki Bayernu Monachium w wygranym 7:1 spotkaniu.
Chelsea women held to 1-1 draw by Barcelona in tense Champions League clash
— The Nation Nigeria (@TheNationNews) November 21, 2025
Chelsea took the lead through Australian full back Carpenter, who finished a swift counterattack, but Barcelona equalised moments later when Ewa Pajor volleyed home during a goalmouth scramble.
A power… pic.twitter.com/Q1pAOFDN3y
W meczu drugiej kolejki z Romą (4:0) nie zagrała z powodu kontuzji, a w spotkaniu trzeciej serii gier z Leuven (3:0) pojawiła się na murawie w drugiej połowie. Zagrała 33 minuty i nie strzeliła gola.
Przeczytaj: Brazylijski cudowny dzieciak pokazuje niesamowite postępy











