Pep Guardiola pozostanie w Manchesterze City niezależnie od tego, czy klub spadnie z Premier League

0

Pep Guardiola, który podpisał dwuletnie przedłużenie kontraktu, które zatrzyma go w Manchesterze City do 2027 roku, mówi, że będzie stał przy klubie, nawet jeśli zostanie zdegradowany z powodu rzekomych naruszeń zasad finansowych.

53-latek związał swoją przyszłość z klubem, chociaż nie oczekuje się, że decyzja w sprawie 115 zarzutów Premier League, z którymi City musi się zmierzyć, nie zostanie podjęta do początku przyszłego roku.

City zaprzecza wszelkim wykroczeniom, ale sankcje w przypadku wyroku skazującego mogą wahać się od wysokiej grzywny po odjęcie punktów, a nawet spadek. Guardiola powiedział 12 miesięcy temu, że poprowadziłby City w League One, gdyby zaszła taka potrzeba.

Czytaj dalej Angielskie kluby: Nawet wybrany Wout Weghorst nie rozumiał futbolu Ten Haga

Powtórzył ten sentyment w piątek przed spotkaniem Premier League z Tottenhamem.

„Powiedziałem to sześć miesięcy temu. Mają Państwo moje wywiady. Powiedziałem, że wszystkie kluby oskarżają nas o to, że robimy coś złego, a ludzie mówią: „Co się stanie, jeśli spadniemy?”.

„Nie wiem, jakie stanowisko nam zaproponują, na konferencji? Ale w przyszłym roku przyjedziemy i wrócimy do Premier League.

„Wiedziałem o tym wtedy, czuję to teraz”.

Czy za nową umową Guardioli z Man City zabrakło zastępców?

Guardiola był w ekspresyjnym nastroju, gdy rozmawiał z mediami przez ponad 25 minut.

Po raz pierwszy od dołączenia do klubu w 2016 roku, Guardiola wielokrotnie wspominał, że zdobył również bezprecedensowe cztery tytuły ligowe z rzędu. „Dwie strony tego samego medalu”

Skrytykował również swoje rozległe problemy z kontuzjami, dodając pomocnika Mateo Kovacicia do listy niedostępnych na wizytę w drużynie Ange Postecoglou, ale potwierdził, że trio środkowych obrońców John Stones, Manuel Akanji i Nathan Ake może być sprawne.

Zdobywca Złotej Piłki Rodri, jeden z tych, którzy mają największą nieobecność, pojawi się jutro na Etihad Stadium, chociaż jego zaangażowanie ograniczy się do powiedzenia kilku przywitań, ponieważ nadal wraca do zdrowia po operacji kolana.

Ale najciekawsza rozmowa dotyczyła kontraktu Guardioli.

Na początku tygodnia szeroko informowano, że zgodził się na przedłużenie kontraktu o rok, z przekonaniem, że dodatkowy sezon zostanie dodany jako „opcja”.

Obrońca Man City Walker mówi o podpisaniu przez Guardiolę nowego dwuletniego kontraktu

Wydawało się, że jest coś praktycznego w jego wyjaśnieniu, dlaczego umowa obejmuje dwa sezony, a nie jeden, w negocjacjach, które według Guardioli zostały zakończone w ciągu dwóch godzin.

„Na pogodę!” powiedział na początku, po czym udzielił poważnej odpowiedzi: „To dobre pytanie. Przede wszystkim nie chcę, żeby następny sezon we wrześniu, październiku, listopadzie kręcił się wokół pytania: „Pep, czy on chce znowu przedłużyć?”. Nie chcę być w takiej sytuacji.

„W końcu umowa jest. Chciałabym zostać jeszcze dwa lata, ale wiem, że jeśli wyniki nie będą dobre, to nie zostanę na kolejne dwa lata.

Mamy w zespole legendarnych zawodników, ale jeśli nie zagramy, kibice i prezes zapytają, co się dzieje i trzeba to zmienić. Wszyscy są pod presją. Mam umowę, ale może za miesiąc mnie tu nie będzie. .”

Nie do wyobrażenia sobie, nawet w mało prawdopodobnym przypadku, gdy passa porażek City będzie kontynuowana.

W głębi duszy wie o tym Guardiola – wie o tym również prezydent Khaldoon Al Mubarak.

„Zrobiliśmy to w ciągu zaledwie dwóch godzin” – powiedział Guardiola.

„Może jestem arogancki, ale myślę, że zasługujemy na kontynuację tego, co robiliśmy przez ostatnie kilka lat”.

Oznacza to, że Hiszpan spędzi w niebieskiej części Manchesteru łącznie ponad dziesięć lat.

– Manchester City wiele dla mnie znaczy. To mój dziewiąty sezon tutaj. Przeżyliśmy razem tak wiele wspaniałych chwil. Mam bardzo szczególne uczucia do tego klubu” – napisał sam Guardiola na stronie internetowej klubu.