Wczoraj Barcelona pokonała Crvenę Zvezdę 5-2, ustanawiając tym samym nowy klubowy rekord.
W pierwszych 16 meczach tego sezonu, Barcelona strzeliła 55 bramek, co oznacza najlepszy start w historii klubu.
Poprzedni rekord został ustanowiony w sezonie 1950/51 pod wodzą trenera Ferdinanda Daučíka, kiedy to Barcelona zdobyła 54 bramki w pierwszych 16 meczach.
55 – @FCBarcelona has scored 55 goles in their first 16 games of a single season in all competitions for the first time in their history (overpassing 54 goals scored in 1950/51 under Ferdinand Daucik). Steamroller. 🌀 pic.twitter.com/pacKtNf18h
— OptaJose (@OptaJose) November 6, 2024
Drużyna Hansiego Flicka zdobyła 9 punktów w pierwszych 4 meczach Ligi Mistrzów i obecnie prowadzi w La Liga z 33 punktami po 12 kolejkach.
CZYTAJ: Najlepsi w Europie. FC Barcelona opanowała to do perfekcji
Warto przypomnieć, że podczas meczu z Crveną Zvezdą, środkowy obrońca Barcelony, Pau Cubarsi, opuścił boisko z powodu rozciętego policzka po kopnięciu w policzek przez rywala, przez co personel medyczny musiał założyć mu 10 szwów.
Pau Cubarsi z poharataną twarzą po meczu Ligi Mistrzów. Dziesięć szwów!
Zakrwawiony Pau Cubarsí musiał opuścić boisko w drugiej połowie mecz z Crveną Zvezdą po tym jak jeden z rywali przejechał korkiem po jego policzku. Zmienił go Sergi Dominguez.
– Pau Cubarsí ma się dobrze, ale na twarzy będzie miał założone 10 szwów – mówił po meczu trener Barcelony, Hansi Flick o swoim 17-letnim walczaku w defensywie.
CZYTAJ: Robert Lewandowski potrzebuje jednego gola, aby dołączyć do Messiego i Ronaldo
Po meczu, FC Barcelona dodała zdjęcie Cubarsíego z dopiskiem: „Wszystko ok”.
I’m ok. pic.twitter.com/lYGwsmDDAN
— FC Barcelona (@FCBarcelona) November 6, 2024