
Sytuacja Arsenalu z czołówki tabeli Premier League wygląda świetnie, ale nie jest pewne, czy Gabriel Jesus będzie częścią ostatniego sprintu tej wiosny.
Kanonierzy będą musieli zaoferować więcej odejść w przyszłości, a Brazylijczyk nie jest częścią planów menedżera Mikela Artety.
Przeczytaj: Liverpool kusi PSG 150 milionami euro za gwiazdę, której Luis Enrique absolutnie nie sprzeda
Przyszłość Gabriela Jesusa po raz kolejny wywołuje dyskusję zarówno w Anglii, jak i w Brazylii. Napastnik, który nie ugruntował się jeszcze jako ofensywny punkt odniesienia dla Arsenalu, zaczyna rozważać scenariusze, które jeszcze kilka miesięcy temu wydawały się niemożliwe do zrealizowania. Jego sytuacja otwiera drzwi do emocjonalnej podróży do domu już tej zimy.
Coraz częściej pojawiają się głosy, że Brazylijczyk nie jest już priorytetem dla Mikela Artety, a wraz ze spadkiem jego roli w Premier League rośnie możliwość wyboru zawodnika, który mógłby całkowicie odmienić jego karierę.
Czytaj dalej Angielskie kluby: Thomas Frank został wezwany na spotkanie z dwoma z dziesięciu największych klubów na świecie – w odstępie dwóch godzin
Rola Gabriela Jesusa jest osłabiona w Arsenalu
Postać Gabriela Jesusa straciła na znaczeniu w Arsenalu, który przeżywa okres bardzo konkurencyjny. Ciągłe kontuzje i pojawianie się nowych profili ofensywnych sprawiły, że napastnik zszedł na drugi plan. Chociaż Arteta docenia jego zaangażowanie taktyczne, nie wydaje się już być niezbędny dla jego systemu.
Londyński klub nadal stawia na projekt, który łączy młodość, tempo i wertykalność, cechy, które obecnie lepiej pasują do innych graczy. W związku z tym zarząd rozważa możliwość tymczasowego odejścia, które mogłoby przynieść korzyści zarówno graczowi, jak i instytucji.
W obozie gracza wiadomo, że brak ciągłości wpływa na jego grę. Sam przyznał, że jego priorytetem jest to, by znów poczuć się ważnym, a ten czynnik może przyspieszyć decyzje w nadchodzących miesiącach.
Powrót do Palmeiras? Marzenie, które znów nabiera siły
Opcja powrotu do Palmeiras nie jest już fantazją. Brazylijski klub, w którym Gabriel Jesus się rozwijał i zdobył międzynarodowe uznanie, będzie chciał powitać go z powrotem w odpowiednich warunkach. Domagają się tego kibice, chce tego zarząd, a zawodnik nigdy nie ukrywał swojego emocjonalnego przywiązania do klubu.
Scenariuszem, który zyskuje na sile, jest pożyczka z obowiązkiem wykupu, formuła, która pozwoli Palmeiras odzyskać swoją gwiazdę, a Arsenalowi usprawnić swoją strukturę ofensywną, nie tracąc przy tym kontroli nad operacją.
Ze sportowego punktu widzenia napastnik był w stanie odzyskać konsekwencję i przywództwo, których w dużym stopniu potrzebuje. Z emocjonalnego punktu widzenia oznaczałoby to zamknięcie rozdziału, który był otwarty od czasu jego wyjazdu do Europy.
Gabriel Jesus jest bliski odejścia z Arsenalu.
Wybór zawodnika, który przynosi korzyści wszystkim stronom
Dla Arsenalu korzystne jest zwolnienie miejsca w strukturze wynagrodzeń drużyny w trudnych czasach rywalizacji.
Dla Palmeiras powrót jednego z najważniejszych talentów byłby wydarzeniem na rynku południowoamerykańskim.
Dla Gabriela Jesusa odnalezienie rytmu rywalizacji i miłości kibiców może ożywić karierę, która wciąż jest pełna potencjału.
Co może się wydarzyć w Premier League?
Kontekst Premier League również nie sprzyja Brazylijczykowi. Liga stała się bardziej fizyczna, szybsza i bardziej intensywna w presji, co wymaga poziomu konsekwencji, którego nie był w stanie utrzymać z powodu kontuzji.
Co więcej, Arsenal walczy o ważne tytuły i szuka mocniejszego ataku. Ta decyzja techniczna może przyspieszyć odejście zawodnika w styczniu.
Ostatnia faza przed decyzją
Wszystko wskazuje na to, że decydujące będzie zimowe okienko transferowe. Angielski klub jest otwarty na propozycje, a Palmeiras czeka na możliwość wymiany. Sam Gabriel Jesus wie, że jego wybory ukształtują nadchodzące lata jego kariery i niezależnie od tego, jaką drogę wybierze, jego nazwisko pozostanie w centrum uwagi do ostatniej minuty okienka transferowego.















