Plan Arsenalu dotyczący spektakularnego transferu za 120 milionów euro musi zostać porzucony

1

Arsenal grzmiał dalej w pierwszej rundzie Ligi Mistrzów. Z powodu kontuzji kilku oczekiwanych strzelców, Martin Ødegaard – i pięciu innych graczy – wzięło na siebie odpowiedzialność za uderzenie w bramkę PSV do zwycięstwa 1-7. Nic tego wieczoru nie wskazywało na to, że londyński klub ma problem ze zdobywaniem bramek, ale „wszyscy” wiedzą, że Arsenal musi i powinien mieć czystego napastnika, który strzela 20-30 goli w każdym sezonie.

Taki przekaz płynie z Londynu przez ostatnie dwa sezony, ale bez powodzenia. W styczniu klub złożył ofertę w wysokości około 60 milionów funtów za Olliego Watkinsa, ale Aston Villa nie była rozkojarzona. W lutym informowano, że Arsenal oszaleje w letnim oknie transferowym.

Jeśli chodzi o listę najbystrzejszych napastników w pięciu największych ligach, nie można uciec od 27-letniego Argentyńczyka. Jeszcze nie tak dawno temu Lautaro Martinez był na dobrej drodze do Premier League, ale Inter Mediolan i reprezentant Argentyny zgodzili się kontynuować współpracę.

Na początku lutego BBC poinformowało, że Benjamim Sesko jest nadal pierwszym wyborem jako nowy numer 9, ale mówi się, że Arsenal jest skłonny złożyć ofertę w wysokości 120 milionów euro za Lautaro Martineza.

W środowym meczu Ligi Mistrzów dla Interu Mediolan, Martinez ponownie był ostatnim człowiekiem przy piłce przed strzeleniem gola. Był to 146. gol i 49. asysta Argentyńczyka w koszulce Interu. Dla Arsenalu jest to również doskonały napastnik i lider na szczycie ataku.

Po meczu padło oświadczenie, które prawdopodobnie stawia linię pod naciskiem Lautaro tego lata, ponieważ 27-latek nie ma absolutnie żadnych planów opuszczenia Interu Mediolan.

„Kocham ten klub i czuję się dobrze każdego dnia. Podpisałem przedłużenie kontraktu tego lata, mimo że miałem wiele innych ofert. Chciałbym zostać w klubie do końca mojej kariery. Jestem szczęśliwy i dumny, że mogę nosić koszulkę Interu” – powiedział Lautaro w rozmowie ze Sky Sports.

Przepraszam, Arsenal.