Prezydent FIFA Gianni Infantino ogłasza plany równej płacy w Mistrzostwach Świata mężczyzn i kobiet w ciągu czterech lat.
Prezydent FIFA Gianni Infantino wyznaczył sobie za cel równe nagrody pieniężne dla mężczyzn i kobiet na Mistrzostwach Świata do 2027 roku.
Puchar Świata Kobiet zanotował 300-procentowy wzrost nagród pieniężnych za tegoroczną imprezę, z funduszem w wysokości 150 milionów dolarów (125 milionów funtów).
Przemawiając po reelekcji, Infantino zapowiada zmiany w płacach w ciągu najbliższych czterech lat.
Przeczytaj: Xavi Hernandez wskazuje obszar do poprawy dla drużyny Barcelony przed El Clasico
Zapowiada się trudne zadanie po tym, jak 440 milionów dolarów (365 milionów funtów) zostało podzielone między 32 męskie drużyny podczas zeszłorocznych Mistrzostw Świata w Katarze, podkreślając znaczną różnicę w wynagrodzeniach, która obecnie istnieje między drużynami męskimi i kobiecymi.
Zawodniczki na całym świecie walczą o równe płace i równy szacunek z męskimi drużynami narodowymi.
Infantino jest nieugięty, chce rozwiązać ten problem i uderza w nadawców, za ich udział w tworzeniu luki w nagrodach pieniężnych.
52-latek wyraził swój gniew na nadawców za oferowanie zbyt małych pieniędzy za prawa telewizyjne i powiedział, że FIFA nie sprzeda praw do transmisji turnieju w Australii i Nowej Zelandii po cenach obecnie oferowanych.
„Kobiety zasługują na wiele, wiele więcej, a my jesteśmy tam, aby walczyć o nie” – powiedział.
Przeczytaj: KAA Gent z Kamilem Piątkowskim pierwszym ćwierćfinalistą Ligi Konferencji Europy
Infantino twierdzi, że część nadawców to kanały publiczne, finansowane przez podatników. Mieli oni zaoferować do 100 procent mniej za prawa do transmitowania turnieju kobiet.
Infantino po raz pierwszy poruszył tę kwestię w październiku w Nowej Zelandii i podkreślił, że FIFA nie będzie sprzedawać po tych cenach, a kobieca piłka nożna przyciąga widzów o 20-50% mniej niż w przypadku meczów męskich.
„Cóż, zaoferujcie nam 20% mniej, 50% mniej. Ale nie w 100 proc. mniej” – powiedział Infantino na zakończenie kongresu FIFA w Rwandzie. „Dlatego nie możemy tego zrobić”.