Po dobrym początku, chce zostać w Realu Madryt na stałe

3
Kepa Arrizabalaga może zostać w Realu Madryt. (zdjęcie: Seputar Real Madri, twitter)

Kepa Arrizabalaga po dobrym początku na Bernabeu rozważa pozostanie na stałe w Realu Madryt. Wypożyczony napastnik Chelsea jest pierwszym wyborem Realu Madryt w tym sezonie.

Napastnik Chelsea przeniósł się do hiszpańskiego giganta w sierpniu na zasadzie wypożyczenia na cały sezon i od tego czasu jest pierwszym wyborem bramkarza Carlo Ancelottiego.

CZYTAJ: Iga Świątek odrabia straty do Sabalenki

Arrizabalaga rozegrał dla Realu Madryt wszystkie osiem meczów w La Liga i dwa mecze w Lidze Mistrzów w tej kampanii.

29-latek już mówi o bardziej trwałej przeprowadzce do stolicy Hiszpanii, po tym jak na konferencji prasowej poprzedzającej środowy mecz Madrytu ze Sportingiem Braga ujawnił, że chce pozostać w klubie.

„Powiedziałbym, że to były bardzo pozytywne trzy miesiące” – powiedział hiszpański bramkarz.

Kepa Arrizabalaga chce przedłużyć swój pobyt w Realu Madryt poza obecną umowę wypożyczenia. Carlo Ancelotti uczynił hiszpańskiego stopera swoim bramkarzem numer jeden od chwili jego przybycia do drużyny.

„Dobrze rozpoczęliśmy sezon i jest to długi sezon, ale jesteśmy na dobrej drodze. Powiedziałbym więc, że był to pozytywny początek, ale wiem, że jakakolwiek ocena za moje występy w tym sezonie zostanie wystawiona pod koniec sezonu” – powiedział Arrizabalaga.

„Powiedziałem to wtedy i nadal mam nadzieję, że tu zostanę. Ale jeszcze o tym nie rozmawialiśmy ani nie negocjowaliśmy. Mamy dopiero październik, jesteśmy skupieni na napiętym harmonogramie.”

Arrizabalaga ma także na oku przyszłoroczne Mistrzostwa Europy i chce wyprzeć Unai Simona z pozycji obecnego hiszpańskiego bramkarza numeru jeden. Uważa jednak, że ostatecznie będzie to decyzja szefa drużyny narodowej Luisa de la Fuente.

„Zawsze chcę grać dla mojego klubu i reprezentacji. Po to właśnie pracuję. To pytanie do trenera kadry narodowej. Jestem przygotowany, gotowy i oczywiście chciałbym grać” – powiedział Arrizabalaga.

Hiszpański bramkarz podpisał kontrakt z Chelsea w 2018 roku i po przeprowadzce za 72 miliony funtów pozostaje najdroższym bramkarzem na świecie.

W barwach The Blues rozegrał 163 mecze na Stamford Bridge pod okiem kolejnych menedżerów, którzy różnili się w preferencjach bramkarza pierwszego wyboru klubu.

Na jego miejsce Chelsea pozyskała latem Roberta Sancheza z Brighton, ale miał on problemy z odnalezieniem się na Stamford Bridge i był winny zdobycia bramki Declana Rice’a w weekendowym remisie 2:2 z Arsenalem.

W związku z tym Chelsea rozważa pozyskanie Aarona Ramsdale’a w styczniu.

CZYTAJ: Chelsea przygotowuje szokującą styczniową ofertę za bramkarza Arsenalu