Po meczu z Liverpoolem Ruben Amorim w końcu może powiedzieć, co jest NAPRAWDĘ nie tak Manchester United

0

Chociaż Arne Slot zrobił wszystko, co w jego mocy, aby ostudzić oczekiwania, że mecz z „przegrywającą drużyną” Manchesterem United był łatwym meczem, wynik 2-2, w którym United wywalczyli sobie drogę do wyrównania na dziesięć minut przed końcem meczu, był dużą niespodzianką. To, co United Rubena Amorima pokazali w ostatnich czterech meczach Premier League, nie było podstawą do dorównania najlepszemu klubowi Premier League. Ale gdy kibice United odetchnęli z ulgą, a eksperci położyli kciuki w górę, rozległy się buczenie Portugalczyka.

– Są momenty, kiedy wszyscy są źli na moich zawodników, a ja muszę być na odwrót. Dziś wszyscy powiedzą, że zawodnicy zrobili wszystko dobrze, a ja pozwalam sobie na lekką irytację – zaczął Amorim na konferencji prasowej, cytowany przez Manchester Evening News.

– Staram się każdego dnia popychać drużynę do działania. Czasami może to nie być najlepsza rzecz, jaką mogę zrobić, ponieważ naprawdę rzucam wyzwanie zawodnikom we wszystkim, co robię, ponieważ czuję, że – i nie chodzi tylko o zawodników – wszyscy w Manchesterze United czują się zbyt komfortowo – kontynuuje Amorim.

Wszyscy w Manchesterze United czują się zbyt komfortowo.

„Czasami myślę, że potrzebujemy szoku, a dzisiaj widać, że byliśmy innym zespołem. Nie miało to nic wspólnego z systemem. W ten sposób podeszliśmy do tego zadania”, podsumowuje Amorim.

Domyślamy się, że Gary Neville, Paul Scholes i Rio Ferdinand głowami z aprobatą, słysząc, jak Portugalczyk składa raport o swoim stanie zdrowia. Legendy United domagały się tego właśnie od kilku sezonów.

Posłuchajcie wywiadu z Amorimem, warto go obejrzeć: