Po odejściu z Barcelony: – Powiedzieli mi, że chcą, żebym został, ale potem nie mogłem grać

1
Ez Abde rozpoczął sezon jako zawodnik FC Barcelony, ale przed końcem okienka transferowego przeniósł się do Realu Betis.

21-letni lewy skrzydłowy Ez Abde stał się kluczowym zawodnikiem Maroka i wszyscy spodziewali się, że tak samo będzie w Barcelonie. Menedżer Xavi Hernandez był pełen pochwał dla Abde i przedstawił go jako część przyszłości, ale kiedy musiał wyeliminować kogoś z drużyny, „przyszły bohater” nie był w jego planach.

Przez całe lato spekulowano na temat odejścia Eza Abde, ale wszyscy spodziewali się, że zostanie. Okazało się jednak, że tak się nie stało, ponieważ ostatniego dnia okna transferowego został sprzedany do Realu Betis.

CZYTAJ: Polska po 14 latach awansowała do finału Mistrzostw Europy!

Po przerwie międzynarodowej w Maroko, prezentacja Abde odbyła się dopiero w czwartek. Podczas tej prezentacji piłkarz wyjaśnił okoliczności swojego odejścia z Barcelony.

Odnośnie do powodu odejścia z Barcelony, Abde wskazał na brak minut: „W Barcelonie mówili mi, że chcą, abym został, ale w trzech pierwszych kolejkach widziałem, że mnie nie wystawiają. Było dla mnie jasne, że chcę grać od początku, więc zdecydowałem się odejść”. 

Abde wcześnie zdecydował, że chce zostać tylko w Realu Betis, jak powiedział dyrektorowi sportowemu klubu Ramonowi Planes, który wcześniej był dyrektorem Barcelony.

CZYTAJ: Bernardo Silva może nadal trafić do Barcelony i spełnić swoje największe marzenie

„Od pierwszego dnia powiedziałem mu (Planesowi), że chcę dołączyć tylko do Realu Betis. Ufałem Ramonowi i wiedziałem, że będzie w stanie zawrzeć umowę z Barceloną. Nie bałem się, że to się nie uda, bo wierzyłem w Ramona i wiedziałem, co on zrobi. To czego szukam, to rozwój sportowy”.

W najbliższy weekend Abde może zmierzyć się z Realem Betis przeciwko swojej byłej drużynie. Los Verdiblancos zmierzą się z Barceloną w sobotni wieczór na stadionie Estadi Olímpic Lluís Companys.