
Kiedy Ole Gunnar Solskjaer podpisywał kontrakt z tureckim klubem Besiktas 14 stycznia tego roku, był w pełni świadomy, że jest na dobrej drodze, aby podjąć pracę w gnieździe szerszeni.
Jedną z pierwszych rzeczy, które zauważył, była nierównowaga w drużynie, która wymaga poważnych zmian, w tym tendencji do gry po prawej stronie boiska, „ponieważ tam byli silniejsi” – kontrakt został natychmiast podpisany przez szwedzkiego prawego obrońcę Samuela Dahla.
Przeczytaj: Uważa, że zwolnienie Carlo Ancelottiego zmienia wszystko
Besiktas chce podjąć nową próbę w Samuelu Dahlu
Niedawno prezydent Besiktasu Serdal Adali potwierdził, że klub próbował podpisać kontrakt z Samuelem Dahlem w styczniu. Szwedzki piłkarz Romy, który jest wypożyczony do Benfiki, odrzucił jednak ofertę.
Teraz turecka gazeta Aksam donosi, że Besiktas się nie poddaje. Turecki klub planuje latem podjąć kolejną próbę pozyskania 22-letniego Samuela Dahla. – Tym razem z „potwierdzeniem”, że nie planują żadnych nowych zwolnień menedżerów, mimo że w ostatnich tygodniach wszystko szło powoli i razem z Ole Gunnarem Solskjaerem myślą długoterminowo.
Besiktasowi i tak będzie to trudne, ponieważ Benfica podobno prowadzi już rozmowy z Romą w sprawie podpisania kontraktu ze szwedzkim zawodnikiem. Według A Bola, portugalski klub chce sfinalizować transakcję tak szybko, jak to możliwe, ponieważ inne kluby wykazują zainteresowanie szwedzkim lewym obrońcą.
Mówi się, że Benfica chce uruchomić opcję wykupu Samuela Dahla z Romy za ustaloną sumę ośmiu milionów euro plus dwa miliony euro w bonusach.
W piątek odbędzie się to, co wiele tureckich gazet nazywa fatalnym meczem Ole Gunnara Solskjaera u siebie na Tüpraş Stadyumu z Hataysporem.
Czytaj dalej Popidol: Gillian Anderson może powrócić w „reboocie” Z Archiwum X Ryana Cooglera