Druga próbka badania antydopingowego Paula Pogby wykazała to samo, co pierwsza. Mianowicie podwyższony poziom testosteronu w organizmie.
Nadmiar jest tak duży, że piłkarzowi grozi czteroletnia dyskwalifikacja.
Przeczytaj: Deschamps zachęca do dopingu Pogby
Pierwszą próbkę zbadano 20 sierpnia 2023 roku. Od tamtej pory gwiazdor jest zawieszony przez Juventus.
🚨 BREAKING: Paul Pogba has tested doping positive also to backup sample today.
🇫🇷 Juventus will now decide how to proceed with his contract as Pogba faces risk of long-term ban. pic.twitter.com/SzLedWaTey
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) October 6, 2023
Piłkarzowi grozi czteroletnie zawieszenie i rozwiązanie kontraktu z klubem, choć Juventus jak na razie dość spokojnie podchodzi do całej sytuacji.
Prawdopodobnie Stara Dama poczeka na stuprocentowe zakończenie sprawy.
Paul Pogba zlecił przeanalizowanie wszystkich kremów i suplementów, które znajdują się w jego domu, licząc na to, że jakiś produkt był zanieczyszczony.
Trener reprezentacji Francji, Deschamps nie zamyka drzwi do „Équipe Tricolore” dla Pogby. „Oczywiście, jego kariera z nami jest wstrzymana, ale nie zamierzam zajmować kategorycznego stanowiska, ponieważ nie wiem, jaka będzie jego przyszłość” – wyjaśnił Breton.
Przeczytaj: Ładny gest Milika po derbach Turynu