
Natalia Bukowiecka zajęła czwarte miejsce w finale biegu na 400 metrów podczas Lekkoatletycznych Mistrzostw Świata 2025 w Tokio, uzyskując swój najlepszy czas w tegorocznym sezonie.
Warto wspomnieć, że wcześniej Polka wygrała półfinałowy bieg.
Bukowiecka z czasem 49,27 s była tuż za podium. Wygrała Amerykanka Sydney McLaughlin-Levrone (47,78). Druga w stolicy Japonii była Marileidy Paulino z Dominikany (47,98), a trzecia Salwa Eid Naser z Bahrajnu (48,19).
Przeczytaj: Trzy punkty Barcelony z Newcastle w Lidze Mistrzów
Poziom finałowego biegu na 400 m był niezwykle wysoki. Wszystkie zawodniczki zeszły poniżej 50 sekund. Bukowiecka uzyskała swój najlepszy wynik w tym sezonie. 49,27 s to też najlepszy w historii wynik, który nie dał medalu mistrzostw świata.
– Poziom był kosmiczny – podkreśliła krótko biegaczka.
– Jestem z siebie zadowolona, bo spełniłam swoje założenia. Wiadomo, że walczyłam do końca, bo wszystko może się wydarzyć, ale pierwsza trójka była poza zasięgiem.
Natalia Bukowiecka czasem 49,27 zajęła czwarte miejsce w finałowym biegu na 400 m w lekkoatletycznych MŚ w Tokio. Wygrała Amerykanka Sydney McLaughlin-Levrone – 47,78, przed Marileidy Paulino z Dominikany – 47,98 i Salwą Eid Naser z Bahrajnu – 48,19.https://t.co/4B4mhfPmDm
— Mac Gach (@MaciejGach1) September 18, 2025
Nic więcej nie mogłam zrobić. Czwarte, trochę pechowe miejsce, ale cieszy po tym wszystkim, co działo się w tym sezonie. Wynik też bardzo dobry – oceniła brązowa medalistka igrzysk olimpijskich w Paryżu, która dwa lata temu w Budapeszcie pobiegła wolniej i… wywalczyła wicemistrzostwo świata.
Przeczytaj: Harry Kane dał popis w meczu Bayernu Monachium z Chelsea Londyn
– Jakoś mnie ten dzisiejszy poziom nie dziwi. Pewnie jest mały smutek, ale nie sądziłam, że wyciągnę tyle z tego sezonu, więc jest też radość – analizowała na gorąco.
Gratulujemy dobrego występu i trzymamy kciuki za kolejne występy polskiej biegaczki!!!