
Uśmiechnięty Thiago Silva wygląda na miłego faceta, jego teściowa lubi zapraszać go na kolację. Na boisku Brazylijczyk jest sprawiedliwy, ale twardy. Rywale AC Milan, PSG, Chelsea i brazylijskiej reprezentacji mieli już tego gustu. Gdy Silva opuścił Chelsea w 2024 roku, wielu myślało, że weteran poklepie się po plecach i zakończy karierę. Nie Silva, nie. To, co dzieje się teraz, pokazuje, że 41-latek wciąż ma kilka lat w nogach.
Po Chelsea Silva wrócił do swojego rodzinnego klubu Fluminense. Teraz klub informuje, że starszy syn Fluminense odchodzi sześć miesięcy przed terminem. 41-latek ma plan powrotu do Europy.
PRZECZYTAJ: Na pewno podpiszę Rubena Nevesa, jednego z najlepszych pomocników na świecie, za darmo
Ponieważ jego rodzina mieszka w Londynie, naturalne jest, że Silva wraca, ale nie na tyle, by 41-latek chciał wrócić do czołowej piłki nożnej w europejskiej lidze. Według Globo , Silva dąży do powrotu do Europy, z niecierpliwością czekamy na wybór ligi i klubu.
Czytaj na Radiosporten: Pachnie spektakularnym powrotem Pochettino do Tottenhamu












