Pomocnik Manchesteru United łączony z przeprowadzką do Arabii Saudyjskiej

4
PSG ostrzy sobie zęby na Bruno Fernandesa. (foto: united, twitter)

Kluby z Arabii Saudyjskiej są gotowe zapłacić 100 milionów euro (87,3 miliona funtów) za pomocnika Manchesteru United Bruno Fernandesa.

Od czasu przybycia na Old Trafford w styczniu 2020 roku, Fernandes stał się prawdopodobnie najważniejszym zawodnikiem Man United, a także otrzymał stanowisko kapitana klubu.

CZYTAJ: Harry Maguire nie żałuje decyzji, którą podjął latem

Reprezentant Portugalii strzelił 68 goli i zanotował 57 asyst w 201 występach we wszystkich rozgrywkach, zdobywając podczas swojego pobytu Puchar Ligi Angielskiej.

Fernandes jest związany z Man United długoterminowo, ma kontrakt ważny do 2026 roku, a Czerwone Diabły mają opcję przedłużenia go o kolejne 12 miesięcy.

Nigdy też nie pojawiła się żadna sugestia, jakoby 29-latek był zainteresowany odejściem z Man United w czasie, gdy drużyna pod wodzą Erika ten Haga pozostawała niespójna.

Jednak według Fichajes, Manchester United może wkrótce otrzymać możliwość zarobienia na swojej gwieździe w styczniu lub latem przyszłego roku.

Z raportu wynika, że kluby z Saudi Pro League – realistycznie jednej z czterech drużyn należących do Funduszu Inwestycji Publicznych – są skłonne zapłacić 100 milionów euro za jego podpis.

Al-Hilal, Al-Nassr, Al-Ittihad i Al-Ahli będą rywalizować o Fernandesa, jeśli taka opcja stanie się realna.

Jeśli chodzi o frekwencję, saudyjska liga przyciąga średnio mniej osób niż w sezonie 2022–2023, pomimo napływu znanych nazwisk, które przybyły latem.

Niemniej jednak w 2024 roku spodziewany jest kolejny wzrost liczby transferów, a wśród osób łączonych z przeprowadzką na Bliski Wschód znajdują się rozgrywający Manchesteru City Kevin De Bruyne i napastnik Liverpoolu Mohamed Salah.

Z punktu widzenia Manchesteru United, jest mało prawdopodobne, że będą oni zainteresowani sprzedażą kluczowej postaci w swoim składzie, szczególnie gdy obecnie regularnie notują słabsze wyniki.

Jak wspomniano w raporcie Fichajes, wygenerowanie takiego poziomu pieniędzy ze sprzedaży jednego zawodnika znacznie zwiększyłoby wysiłki tej drużyny na rzecz wzmocnienia kilku obszarów składu.

CZYTAJ: Manchester United dowiaduje się o kolejnej kontuzji w swoim składzie

Man United również miał dobrze udokumentowane problemy z FFP; ostatnio twierdzono, że jeśli chce robić interesy w styczniu, będzie musiał skupiać się na „tanich transakcjach”.