
Reprezentacja Polski kobiet w piłce nożnej przegrała z drużyną Szwecji 0:3 w meczu drugiej kolejki fazy grupowej mistrzostw Europy w Lucernie. Po wcześniejszej porażce z Niemkami, biało-czerwone straciły szansę na awans do ćwierćfinału turnieju.
Dla podopiecznych trenerki Niny Patalon spotkanie ze Szwecją miało ogromne znaczenie – po przegranej 0:2 z Niemkami tylko zwycięstwo przedłużało nadzieje Polek na grę w fazie pucharowej. Porażka pozbawiła nas szans na awanas.
Niestety dla Polski, to reprezentacja Szwecji jest już pewna awansu do fazy pucharowej Euro 2025. To dzięki wygranej 3:0 nad Polską, która też wyeliminowała zespół Niny Patalon z turnieju.
Przeczytaj: „Bycie najlepszym na świecie zależy od niego” – Deco opowiada o „fenomenie” piłkarza Barcelony
Co sprawiło, że Szwecji udało się tak wysoko wygrać z Biało-Czerwonymi? – Strzeliliśmy kilka goli i stworzyliśmy kilka okazji. To był świetny występ – komentuje Peter Gerhardsson, trener Szwecji.
To była różnica klas…
Szwedki pokonują Polki 3:0 i w sobotę zmierzą się z Niemkami o pierwsze miejsce w grupie.
Btw. Jestem wielkim fanem Kosovare Asllani. Legenda piłki nożnej w Szwecji 🇸🇪 pic.twitter.com/KwSzyr7YI9
— Szwedzka Piłka 🇸🇪 (@SzwedzkaP) July 8, 2025
Na pomeczowej konferencji prasowej pojawił się Peter Gerhardsson, selekcjoner reprezentacji Szwecji. Jak ocenił występ swoich zawodniczek? – Cieszę się, że udało nam się wygrać 3:0, zwłaszcza że teraz wystarczy nam remis z Niemcami, by wygrać grupę. Udało nam się powstrzymać Ewę Pajor, nasza gra w defensywie była naprawdę dobra. Strzeliliśmy kilka goli i stworzyliśmy kilka okazji. To był świetny występ – powiedział.
Przeczytaj: Twarde negocjacje wielkich europejskich klubów
Spotkanie Polska – Dania, a więc mecz o honor w ostatniej kolejce fazy grupowej Euro 2025 odbędzie się w sobotę o godz. 21:00.