„Potulny baranek” Antony zmienił się w „śmiertelnego wilka” w Realu Betis

4
Antony zachwyca w Realu Betis. Brazylijczyk odzyskał swoją formę. (zdjęcie: bancey, x)

Rozegrał trzy mecze i trzy razy został Zawodnikiem Meczu. Antony nie mógł sobie wymarzyć lepszego startu w Realu Betis. Brazylijski skrzydłowy strzelił oszałamiającego woleja w niedzielnym meczu przeciwko Realowi Sociedad (3-0), dając jasno do zrozumienia, że ​​nie przyjechał do Hiszpanii tylko po to, by cieszyć się kilkoma miesiącami słońca.

Sceptycy podchodzili z powątpiewaniem do tymczasowego transferu Antony’ego do Realu Betisu, zastanawiając się, czy skrzydłowy, wypożyczony z Manchesteru United, ma jeszcze cokolwiek do zaoferowania na najwyższym poziomie.

Po walce o regularność w Premier League, wielu założyło, że jego transfer do Hiszpanii był jedynie krótką ucieczką od presji i kontroli, z którymi musiał się mierzyć w Anglii. Jednak w ciągu zaledwie kilku tygodni, Antony całkowicie przepisał narrację, udowadniając, że jest poważny i zdecydowany ożywić swoją karierę.

Jego pierwszy występ dla Realu Betisu miał miejsce przeciwko Athletic Bilbao, w meczu, w którym nie trafił do siatki, ale i tak zrobił wystarczająco dużo, aby otrzymać nagrodę dla Zawodnika Meczu. Jego ruch, drybling i pewność siebie z piłką sugerowały wersję Antony’ego, której brakowało przez długi czas w Man United.

To, co nastąpiło później, rozwiało wszelkie wątpliwości co do jego zaangażowania. Strzelił gole w kolejnych meczach przeciwko Celta de Vigo i Real Sociedad, a także zaprezentował imponujący występ w Lidze Konferencji Europy przeciwko AA Gent, trafiając ponownie do siatki. Łącznie w czterech meczach był bezpośrednio zaangażowany przy czterech golach, w tym asyście przy golu Marca Roci na 3-0 przeciwko Realowi Sociedad.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Antony strzelił gola dla Realu Betis w trzecim meczu z rzędu

Ten wybuchowy początek doprowadził do nieuniknionych porównań między jego występami w Realu Betis a jego rozczarowującym okresem w Manchesterze United. W ciągu zaledwie trzech tygodni w Hiszpanii, Antony prawdopodobnie wywarł większy wpływ niż w ciągu dwóch i pół roku na Old Trafford. Kontrast jest mocny.

W Manchesterze United, Brazylijczyk często wyglądał na zagubionego, walcząc o wpływ na grę i uzasadniając ogromną kwotę 95 milionów euro, jaką klub zapłacił za jego transfer z Ajaxu w 2022 roku. Jego wartość końcowa zmalała i często był krytykowany za to, że nie potrafił dostosować się do tempa i fizyczności angielskiej piłki nożnej. Statystyki są druzgocące, ponieważ Antony strzelił już tyle samo goli w czterech meczach dla Realu Betis, ile udało mu się w ciągu ostatnich 18 miesięcy w Man United.

Jego odrodzenie wywołało debatę wśród fanów piłki nożnej i ekspertów. Kiedy w niedzielny wieczór w mediach społecznościowych rozeszło się nagranie jego oszałamiającego woleja przeciwko Realowi Sociedad, wywołało ono szereg reakcji, szczególnie wśród kibiców Manchesteru United.

Niektórzy kwestionowali, czy poziom rywalizacji w La Liga jest po prostu niższy, co ułatwia Antony’emu zabłyśnięcie. Inni sugerowali, że sam Man United ma paraliżujący wpływ na zawodników, ze swoją chaotyczną strukturą i brakiem spójności w taktyce i szkoleniu. Problemy Brazylijczyka w Anglii nie były wyjątkowe, wiele znanych i głośnych transferów nie wykorzystało swojego potencjału na Old Trafford w ostatnich latach, co budzi większe pytania o zdolność klubu do rozwijania i wspierania swoich talentów.

Hiszpański dziennik Sport podsumował transformację Antony’ego w dosadnych słowach, twierdząc, że oszukał wszystkich. „W Man United niewiele zostało z figlarnego skrzydłowego, w którym Europa zakochała się w Ajaxie. Cztery mecze w Betisie pokazały, że bez pewności siebie nie ma szans. Antony przybył do Betisu jako nieśmiały baranek, kruchy i niegroźny. Nikt nie wiedział dokładnie, czego się spodziewać po Brazylijczyku. Niektórzy przewidywali, że pokaże światu, że jest wilkiem zdolnym rozerwać obronę. Inni już go skreślili, przekonani, że jest tam tylko po to, by cieszyć się kilkoma miesiącami dobrej pogody”.

Jedno jest teraz pewne: Antony nie przeprowadził się na wakacje do południowej Hiszpanii. Przyjechał, aby coś udowodnić, aby przypomnieć piłkarskiemu światu o elektryzującym talencie, który kiedyś olśniewał w Ajaxie. Pokazuje, że został skreślony zbyt wcześnie, że nadal ma zdolność do zmieniania gry, gdy tylko znajdzie się odpowiednie środowisko. Betis zapewnił mu platformę do odbudowy kariery, a zaufanie trenera Manuela Pellegriniego i jego nowych kolegów z drużyny odgrywa kluczową rolę w jego odrodzeniu.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Lamine Yamal z Barcelony ustanowił niesamowity rekord!

Po golu przeciwko Realowi Sociedad, Antony ujawnił interesujący szczegół, że jego kolega z drużyny brazylijskiej i Realu Betisu, Vitor Roque, który również jest wypożyczony z Barcelony, przewidział, że strzeli gola. „Dlatego świętowałem z nim gola. Najważniejsze jest, aby być szczęśliwym, a ja jestem tutaj. Reszta przyjdzie sama”.

To proste stwierdzenie podkreśla kluczową różnicę między Antony’m w Realu Betis, a Antony’m w Man United. W Sewilli czuje się komfortowo, wspierany i pewny siebie. Na Old Trafford często wyglądał jak zawodnik obciążony oczekiwaniami, kwestionujący każdy swój ruch.

To, co wydawało się desperackim wypożyczeniem w celu uratowania kariery, może stać się trampoliną do stałego odrodzenia. Real Betis z pewnością będzie miał nadzieję, że zatrzyma go po okresie wypożyczenia, ale jeśli nadal będzie błyszczał, inne kluby również to zauważą. A co do Manchesteru United, mogą zastanawiać się, czy naprawdę kiedykolwiek stworzyli mu odpowiednie warunki, aby w ogóle odniósł sukces.