
Dziedzictwo Son Heung-mina w Tottenhamie analizowane po tym, jak kapitan potwierdza odejście ze zwycięzców Ligi Europy
Kapitan Tottenhamu, Son Heung-min, potwierdził, że tego lata opuszcza klub po dziesięciu latach znakomitych występów. 33-letni Koreańczyk przedłużył swój kontrakt do sezonu 2025/26 na początku tego roku, kiedy ówczesny menedżer Ange Postecoglou chciał dać swojemu kapitanowi jak największe szanse na zdobycie trofeum w Londynie.
Przeczytaj: Manchester United czeka na decyzję Benjamina Šeško i chwali Rasmusa Hojlunda
Cel ten został osiągnięty, gdy Tottenham wygrał Ligę Europy w zeszłym roku, ale od tego czasu przyszłość reprezentanta Korei jest niepewna. Kluby zarówno z MLS, jak i Arabii Saudyjskiej są podobno zainteresowane transferem.
Son przebywa obecnie w Korei Południowej z drużyną Tottenhamu przed niedzielnym meczem towarzyskim z Newcastle United. W sobotę odbył emocjonalną konferencję prasową, na której potwierdził swoją decyzję o odejściu z klubu.
„Zanim zaczniemy, chcę podzielić się tym, że zdecydowałem się opuścić klub tego lata. Tottenham uszanował mój wybór i chcę być szczery w tej kwestii przed rozpoczęciem – powiedział Son, cytowany przez football.london.
Son wyjaśnia swoją decyzję o odejściu – oczekuje się, że podpisze kontrakt z Los Angeles FC
„To najtrudniejsza decyzja, jaką podjąłem w mojej karierze. Spędziłem dziesięć lat w Tottenhamie i czuję, że osiągnąłem tutaj wszystko, co mogłem.
„Potrzebuję nowego wyzwania w innym środowisku. Jestem wdzięczny, że klub uszanował mój wybór i życzę Spurs wszystkiego najlepszego w przyszłości.
Zapytany, kiedy podjął decyzję, Son odpowiedział:
„Minęło trochę czasu, odkąd zdecydowałem się odejść. Nie było to łatwe – zawsze jestem najszczęśliwszy, gdy gram w piłkę nożną, ale ciężko jest opuścić miejsce, w którym spędziłem dziesięć lat mojego życia.
Son nie zdradził, gdzie trafi w następnej kolejności, ale według doniesień jest bliski przeprowadzki do klubu MLS Los Angeles FC po zakończeniu azjatyckiego tournée Tottenhamu.
Dziedzictwo Sona w Tottenhamie: „To prawdziwa legenda”
Jako kapitan drużyny, która zakończyła 17-letnią posuchę Spurs w zdobywaniu trofeów, Son już zapewnił sobie status legendy w klubie.
Jest najlepszym strzelcem Tottenhamu w historii spoza Anglii, z 173 bramkami – piątym najwyższym wynikiem w historii klubu. Więcej punktów zdobyli tylko Harry Kane (280), Jimmy Greaves (268), Bobby Smith (208) i Martin Chivers (174).
Ponadto Son zaliczył 101 asyst w 454 występach, co plasuje go na siódmym miejscu w klubowej tabeli liderów.
Żaden fan Spurs nie zapomni jego wspaniałego gola w meczu z Burnley w grudniu 2019 roku – gola, który przyniósł mu nagrodę FIFA Puskás. Ponadto w sezonie 2021/22 dzielił Złotego Buta Premier League z Mohamedem Salahem.
Kiedy w maju podniósł trofeum Ligi Europy, Son stał się dopiero 13. kapitanem w historii Spurs, który zdobył trofeum. Jego charyzma na boisku i poza nim, w połączeniu z wyjątkowymi umiejętnościami, sprawia, że jest jednym z największych profili klubu w historii.
Son, który wciąż jest związany kontraktem ze Spurs do 2026 roku, poprowadził drużynę do pierwszego trofeum od 17 lat, kiedy w maju wygrali finał Ligi Europy z Manchesterem United. Do klubu z północnego Londynu trafił z Bayeru Leverkusen w 2015 roku.
„To jedna z najtrudniejszych decyzji w mojej karierze. Spędzenie dziesięciu lat w jednym klubie to coś, z czego jestem niezmiernie dumny – każdego dnia dawałem z siebie wszystko dla drużyny.
„Włożyłem w to wszystko, zarówno na boisku, jak i poza nim. Kiedy wygraliśmy Ligę Europy, czułem, że osiągnąłem coś wielkiego i zakończyłem podróż. To był decydujący czynnik w mojej decyzji. Tottenham to miejsce, w którym rozwinąłem się jako zawodnik i jako człowiek, i dziękuję klubowi z całego serca.
Son rozegrał 454 mecze dla Spurs i strzelił 173 gole. W sezonie 2021/22 jako król strzelców zdobył Złotego Buta Premier League.
PRZECZYTAJ: „Sensacyjne podpisanie kontraktu” z byłą gwiazdą Bodø/Glimt Olą Solbakken zostało ogłoszone