Jeśli przyszłość Kyliana Mbappe stała się kwestią stanu dla Paris Saint-Germain i Francji, to Barcelona wydaje się liczyć na wsparcie własnego regionalnego prezydenta, aby sprowadzić Lionela Messiego z powrotem do klubu.
Argentyńczykowi latem kończy się kontrakt, a przy niewielkim ruchu w sprawie nowej umowy w PSG, perspektywa jego powrotu nadal wywołuje emocje w Katalonii.
Dzieje się tak pomimo fiskalnego nieprawdopodobieństwa zawarcia umowy. Nawet jeśli transfer Messiego byłby darmowy, dodanie dużej pensji byłoby sprzeczne z ich walką o zmieszczenie się w limicie wynagrodzenia.
Zobacz jeszcze: Ważny piłkarz odchodzi z Realu Madryt na zasadzie wolnego transferu
Podobno tego lata muszą obniżyć koszty o około 200 milionów euro, nawet nie biorąc pod uwagę potencjalnego dodania wynagrodzenia, które może przełamać nową strukturę wynagrodzeń w Barcelonie.
Jednak w rozmowie z RAC1 prezydent autonomicznego regionu Katalonii, Pere Aragones, również wyraził zgodę na transfer Messiego.
„Wielu z nas by tego chciało. Liczby muszą działać, co jest bardzo skomplikowane, ale z pewnością pomogłoby ulepszyć widowisko w Barcelonie”.
Przeczytaj także: Kiedy pierwszy mecz Lecha Poznań w walce o półfinał Ligi Konferencji?
Aragones był obecny na niedzielnej Lidze Królewskiej Gerarda Pique, która odbyła się na Camp Nou. Udało się wypełnić Camp Nou, a jeśli Barcelona zagra w przyszłym sezonie na Montjuic, bilet na spotkanie z Messim będzie najgorętszy w mieście.
Tak to kiedyś był z Messim na El Clasico: