W niedzielę Manchester City udał się na Tottenham Hotspur Stadium. Najlepszy klub Premier League w czterech z ostatnich pięciu sezonów połączył siły z superstrzelcem Erlingiem Haalandem, Spurs wystawił Harry’ego Kane’a. Dziewięćdziesiąt minut później ponownie był zwycięzcą meczu, który zdobył swoją 200. bramkę w najtrudniejszej lidze świata.
Sezon Premier League Haalanda jest już historyczny, 22-latek strzelił 25 bramek w 20 meczach. Mimo to Pep Guardiola radzi swojemu najlepszemu strzelcowi, aby uczył się od zwycięzcy niedzielnego meczu.
„W przypadku Haalanda jedną z umiejętności, która najbardziej mnie zaskoczyła, jest jego czujność, ale w wielu dziedzinach może się poprawić – powiedział menadżer City według Reuters.
„Jestem pewien, że może spojrzeć na Harry’ego Kane’a.. On (Kane) ma wolę, by myśleć, że stać go na więcej… Harry Kane to jeden z najlepszych ofensywnych graczy, jakich widziałem w życiu, wyjątkowy gracz” – powiedział Guardiola.
Every. Single. Goal.
Sit back, relax and watch them all now 🍿
— Tottenham Hotspur (@SpursOfficial) February 6, 2023
Tak więc, podczas gdy „eksperci od futbolu” zaczynają wygadywać, że Haaland nie otrzymuje wystarczającej liczby okazji w City i że mógł wybrać zły klub, Guardiola przypomina nam, że Norweg nie jest w pełni wyszkolony.
Czytaj: The Times: Punkty karne dla Manchesteru City w Premier League