Przepisy FIFA po stronie szwedzkiego napastnika Newcastle

0
Saga związana z odejściem Alexandra Isaka z Newcastle osiągnęła punkt kulminacyjny. (zdjęcie: Steve Zodiac, x)

Saga związana z odejściem Alexandra Isaka z Newcastle osiągnęła swój dramatyczny punkt kulminacyjny, a obie strony uciekają się teraz do publicznych oskarżeń. Okazuje się, że szwedzki napastnik może mieć po swojej stronie przepisy FIFA – jeśli będzie wystarczająco cierpliwy.

Niedawna sprawa Lassana Diarra przeciwko FIFA skłoniła światowy organ zarządzający piłką nożną do zmiany przepisów dotyczących statusu i transferu zawodników, przy czym artykuł 17 zajmuje teraz centralne miejsce. To jest zasada, na którą Isak mógłby się powołać, ale nie od razu, bo latem 2026 roku.

Wtedy wygaśnie trzyletni „okres chroniony” jego kontraktu z Newcastle, który pozwoli mu na jednostronne rozwiązanie umowy bez narażania się na sankcje sportowe.

Przeczytaj: Bayer Leverkusen traci kolejnego zawodnika

Aby to zrobić, musi powiadomić klub o zamiarze rozwiązania umowy w ciągu 15 dni po ostatnim meczu sezonu (mniej więcej do 8 czerwca 2026 roku), a od 1 lipca tego roku Isak stanie się wolnym agentem.

Sprawy finansowe nie zostaną rozwiązane natychmiast – prawdopodobnie staną się przedmiotem długotrwałych postępowań sądowych, które mogą nawet trafić do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu.

Przeczytaj: Arsenal i Crystal Palace osiągnęły porozumienie w sprawie zawodnika

Mimo to odszkodowanie może wynieść połowę kwoty, jaką warta była odrzucona oferta Liverpoolu. Wypłata jest obliczana na zasadzie „pozytywnego oprocentowania”, z uwzględnieniem pensji zawodnika, jego wartości dla drużyny oraz kosztu odpowiedniego zastępstwa.

Brak postów do wyświetlenia