Przestał rozmawiać z zawodnikiem, który kosztuje Real Madryt 1,8 miliona euro miesięcznie

15
Brazylia ma wymarzonego kandydata. (zdjęcie: real, twitter)

Eden Hazard przyznaje, że przeżył całkowite załamanie w relacji z szefem Realu Madryt, Carlo Ancelottim, mówiąc: „Nie rozmawiamy ze sobą”.

W 2019 roku Real Madryt wydał na Edena Hazarda 115 milionów euro, bijąc klubowy rekord transferowy. Niestety, Belg okazał się ogromnym rozczarowaniem. Nie zachwycał tak jak w barwach Chelsea. Przez blisko cztery lata wystąpił tylko w 73 meczach, w których strzelił siedem goli i zaliczył jedenaście asyst. Wiele spotkań opuścił z powodu kontuzji. A hiszpańskie media wytykają mu, że ma nadwagę.

Czytaj: The Athletic: Hazard podjął decyzję w lutym

Hazard powiedział RTBF Sport o swoich problemach w stolicy Hiszpanii: „Brakuje mi gry, bycia na boisku, czucia się ważnym. Kiedy czujesz się ważny, masz pewność siebie, masz wsparcie kibiców i wtedy wszystko jest łatwiejsze. Chcę znowu mieć radość z gry na boisku. Sesje treningowe są dobre, ale tym, co utrzymuje nas przy życiu, są mecze. Mam nadzieję, że mogę coś wnieść i że trener nadal na mnie liczy”.

„Między Ancelottim a mną jest szacunek. Ale nie powiem, że rozmawiamy ze sobą, bo tak nie jest. Ale zawsze będzie szacunek. Muszę szanować gościa takiego jak Ancelotti. Za to, co reprezentuje dla futbolu i za to, co zrobił w swojej karierze.”

Czytaj: Real Madryt nie ułatwi zadania Arsenalowi

Hazard zbliża się do ostatnich 12 miesięcy swojego kontraktu w Madrycie i pomimo spekulacji na temat letniego transferu gdzie indziej, mówi, że chciałby podpisać umowę w Realem Madryt. 32-latek powiedział: „Chciałbym zostać. Zawsze to mówiłem. Mam nadzieję, że zagram i pokażę, że jeszcze mogę. Ludzie mają wątpliwości, to normalne, rozumiem to. Ale jeśli chodzi o mnie, nadal jestem tutaj w przyszłym roku. Nigdy nie wiadomo, ale transfer nie jest w moim planie.”