Radosny wieczór dla Alexandra Sørlotha i Atletico Madryt!

0

W weekend Alexander Sørloth był we właściwym miejscu i bezpiecznie umieścił piłkę w bramce, zdobywając zwycięskiego gola w ostatnich minutach meczu z Alaves. Norweski napastnik ma ładną, wyraźną bramkę, która jest jak keczup. Kiedy czerwona masa w końcu przechodzi przez korek w butelce, pojawia się obficie. Mieliśmy więc duże oczekiwania wobec napastnika Atletico Madryt we wtorkowym meczu Ligi Mistrzów ze Spartą Praga.

A keczup strumieniami, mimo że samemu Sørlothowi nie przypisano strzelenia gola.

PRZECZYTAJ: Wcale nie jest pewne, czy Eirik Horneland poprowadzi Brann w przyszłym sezonie

Duńczyk Lars Friis poprowadził Spartę do piłkarskiego wieczoru, który kibice gospodarzy woleliby stłumić. 0-6 klub musiał wytrzymać mecz z Atletico z Julianem Alvarezem, Sørlothem i Griezmannem oraz Correrą na czterech.

Alvarez rozpoczął od przebiegnięcia przez całą obronę Sparty, po czym został sfaulowany przed bramkarzem. Sam Argentyńczyk pewnie skierował piłkę do bramki z rzutu karnego.

Na dziesięć minut przed przerwą było bardzo blisko prowadzenia 0-2, kiedy Atletico posłało Alexandra Sørlotha i Alvareza do kontrataku. Argentyński napastnik uruchomił Sørlotha, który ładnym strzałem do wykończenia jeszcze bardziej powiększył okazję. Vindahl w klatce Sparty popisał się świetną obroną, która podtrzymała nadzieję gospodarzy.

Czytaj dalej Angielskie kluby: Jamie Carragher wykorzystuje Martina Ødegaarda, aby pokazać wyzwanie Liverpoolu w środku pola

Trwało to tylko pięć minut. Duński bramkarz musiał tylko patrzeć, jak Marcos Llorente posłał pyszne dośrodkowanie w pole karne. Sørloth idealnie wymierzył czas i wyglądało na to, że Norweg chce przeciąć piłkę, ale po prostu pozwolił jej przelecieć nad jego głową, a wtedy Vindahl nie zdążył zareagować. 0-2 dla Atletico!

Dla nas był to gol przypisany Sørlothowi.

W drugiej połowie Alvarez kontynuował swoją grę, zdobywając kolejną bramkę, a następnie zmiennik Griezmann w swojej 100. Mecz Ligi Mistrzów. Angel Correra dołożył jeszcze dwa gole w ostatnich pięciu minutach, dzięki czemu było 0-6.