Raków Częstochowa pokazał swoją dominację w meczu pierwszej rundy eliminacji Ligi Mistrzów, pokonując 3:0 Florę Tallinn. Mistrzowie Polski przez cały mecz pokazali swoją wyższość, zdobywając zasłużone miejsce w kolejnej rundzie rozgrywek.
Raków Częstochowa stanął w obliczu niepewnej sytuacji przed rewanżem z Florą Tallinn. Z niewielką przewagą 1:0 w pierwszym meczu, mistrzowie Polski byli świadomi, że ich awans do kolejnej rundy Ligi Mistrzów jest daleki od pewności. Presja była ogromna, gdy przygotowywali się do walki w stolicy Estonii.
CZYTAJ: Karolina Kucharczyk sięga po złoto na mistrzostwach świata w lekkiej atletyce
Dominujący mecz zapewnił Raków Częstochowa miejsce w następnej rundzie
Raków Częstochowa pokazał swoją dominację w meczu pierwszej rundy eliminacji Ligi Mistrzów, pokonując 3:0 Florę Tallinn. Mistrzowie Polski przez cały mecz pokazali swoją wyższość, zdobywając zasłużone miejsce w kolejnej rundzie rozgrywek.
Mimo imponującego zwycięstwa, kibice wyrażali rozczarowanie brakiem skuteczności Rakowa Częstochowa pod bramką. Zespół stworzył wiele okazji strzeleckich, zwłaszcza w pierwszej połowie, ale nie udało się ich zamienić na bramki. Dawid Szwarga, wspominając mecz, podkreślał potrzebę wykorzystania takich okazji i wcześniejszego kończenia meczów.
Meldujemy się w II rundzie el. Ligi Mistrzów! 😍
Zadanie wykonane! ✅#FCFRCZ pic.twitter.com/9JRqKq9zHA
— Raków Częstochowa 🥇 (@Rakow1921) July 18, 2023
Następne wyzwanie: Karabakh Agdam lub Lincoln Red Imps
W drugiej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów, Raków Częstochowa zmierzy się ze zwycięzcą meczu Karabakh Agdam – Lincoln Red Imps. Pierwszy mecz zakończył się zwycięstwem Karabachu 2:1. Najbliższy mecz, zaplanowany na 19 lipca o godzinie 18:00, to nowy sprawdzian dla mistrzów Polski.
CZYTAJ: Z powrotem w Barcelonie