Rashford komentuje swoją nieobecność w składzie na derby z Manchesterem City

5
Marcus Rashford na wylocie z Manchesteru United? "Czuję się niezrozumiany". (zdjęcie: TransfersRadar, X)

Napastnik Manchesteru United i reprezentant Anglii Marcus Rashford podzielił się swoimi przemyśleniami na temat wykluczenia z kadry na niedawne derby z Manchesterem City.

Według napastnika, bardzo bolesne było opuszczenie tak ważnego meczu, ale podkreślił potrzebę pójścia naprzód.

– Wykluczenie z derbów jest dla mnie przygnębiające. Ale to już się stało, wygraliśmy mecz, więc idźmy dalej.

– To rozczarowujące, ale jestem typem osoby, która lepiej radzi sobie z takimi rzeczami wraz z wiekiem. Co mam z tym zrobić? Siedzieć i płakać? Czy może dać z siebie wszystko następnym razem, gdy będę dostępny- cytuje słowa Marcusa Fabrizio Romano.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Wiadomo, z kim polskie siatkarki zagrają podczas Mistrzostw Świata 2025!

W niedawnym wywiadzie z Harrym Winterem, Rashford zasugerował, że jest gotowy opuścić Manchester United i poszukać nowego wyzwania w swojej karierze.

Osobiście jestem gotów na podjęcie nowego wyzwania i zrobienie kolejnych kroków. Kiedy odejdę, nie będzie żadnych złych uczuć. Nie usłyszycie z moich ust żadnych negatywnych komentarzy na temat Manchesteru United. Taką po prostu jestem osobą.

Skoro wiem, że sytuacja już jest zła, to nie zamierzam jej pogarszać. Widziałem, jak inni zawodnicy odchodzili w przeszłości i ja nie chcę być tą osobą. Kiedy odejdę, wydam oświadczenie. Na 100% zawszę będę „Diabłem”.

– Jestem w połowie mojej kariery. Nie spodziewam się, że teraz będę w swoim najlepszym momencie. Póki co spędziłem w Premier League dziewięć lat, które wiele mnie nauczyło i pomogło urosnąć zarówno jako piłkarz, ale także jako człowiek. Nie żałuję ostatnich dziewięciu lat. Nie będę niczego żałował w przyszłości, ponieważ podchodzę do wszystkiego z dnia na dzień i czasami zdarzają się złe rzeczy, a czasami dobre. Po prostu staram się zachować równowagę.

Zapytany, czy najlepsze dopiero nadejdzie, Rashford odpowiedział: – Na 100% najlepsze jeszcze przede mną. Taka jest moja mentalność.

Rashford liczy na powrót do reprezentacji Anglii i powołanie na Mistrzostwa Świata w 2026 roku:

To wciąż mnie ekscytuje: możliwość grania dla swojego kraju na największym turnieju na świecie. Miałem już taką szansę w przeszłości, to niemożliwe doświadczenie. Jeśli dostanę ponownie okazję, wezmę ją obiema rękami.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Ruben Amorim chce zatrzymać w klubie ważnego piłkarza Manchesteru United

Mimo że Rashford zdołał strzelić już trzy gole pod wodzą Amorima, to nowy system nie do końca odpowiada piłkarzowi:

Mam umiejętności potrzebne do gry na trzech pozycjach. Niektóre z nich są dla mnie bardziej naturalne, a przy niektórych muszę więcej trenować i robić więcej pracy taktycznej. Lewa strona jest dla mnie najlepsza, ale Amorim nie gra 4-3-3 lub 4-2-3-1, a używa dwóch „dziesiątek”. Gra jako lewa „dziesiątka” mi pasuje, ale musisz dostosować swoją grę. Największą umiejętnością jest umiejętność adaptacji. Ludzie mogą nie wiedzieć, ale końcowo grałem na wielu pozycjach pod każdym z menedżerów.

Z pewnością, nieważne co mówią o mnie ludzie, mam swoje własne marzenia. Część z nich osiągnąłem. Ale nie jestem tam, gdzie chcę być. Problem jest taki, że jeśli już tam jesteś, tworzysz kolejną rzecz. To błędne koło. Nie ma punktu końcowego.