
Porażka z Chelsea w Klubowych Mistrzostwach Świata uwypukliła kilka pozycji, które francuscy giganci i aktualni mistrzowie Ligi Mistrzów muszą wzmocnić tego lata.
Porażka Paris Saint-Germain w finale Klubowych Mistrzostw Świata 2025 z Chelsea odbiła się echem w paryskiej drużynie. Oprócz ciosu psychologicznego, wynik ujawnił pewne słabości w składzie, zwłaszcza w środku pola. Luis Enrique, trener PSG, jasno zidentyfikował problem i już wyraził zarządowi chęć natychmiastowego wzmocnienia tej pozycji.
Przeczytaj: Trump oczywiście wywołał kompletne zamieszanie w Chelsea
Trener z Asturii poprosił o transfery dwóch zawodników, których dobrze zna: Marca Casadó i Fermina Lópeza, obaj z FC Barcelony. Luis Enrique uważnie śledził rozwój tych dwóch pomocników przez kilka sezonów i uważa, że mają oni idealne profile, aby zarówno uzupełniać, jak i rywalizować z Vitinhą i João Nevesem – jedynymi pomocnikami, do których ma obecnie pełne zaufanie w rotacji.
Barcelona chętnie słucha ofert… ale zawsze na ich warunkach
zainteresowanie PSG nie pozostało niezauważone przez Barcelonę. Mimo, że kataloński klub wysoko ceni obu zawodników i są oni bardzo lubiani w projekcie sportowym, sytuacja finansowa wciąż jest napięta. Mogą rozważyć oferty, jeśli paryski zespół przedstawi przekonującą propozycję.
Ale tanio nie będzie. Według przecieków z Camp Nou, wyceny obu zawodników wynoszą około 70 milionów euro każdy – suma, która może być negocjowalna w zależności od warunków i czasu transferu. Z kolei Luis Enrique uważa, że zarówno Casadó, jak i Fermín wniosą nie tylko jakość i równowagę, ale także instynkt rywalizacji, którego brakuje w jego obecnym środku pola.
PSG chce szybko zareagować, a nazwiska Casadó i Fermín są zaznaczone na czerwono na liście Luisa Enrique, aby wzmocnić środek pola po niepowodzeniu w finale Mistrzostw Świata.
Czytaj na Radiosporten: Jeden z ostatnich kluczowych zawodników Xabiego Alonso opuszcza Ten Haga