
Potem przyszło potwierdzenie tego, o czym wszyscy wiedzieli, że nadejdzie. Kibice Liverpoolu pożegnali Trenta Alexandra-Arnolda na Anfield w bardzo mieszany sposób, w piątek będzie on oklaskiwany jako zawodnik Realu Madryt. Gigant La Liga spieszył się, aby przygotować prawego obrońcę przed Klubowymi Mistrzostwami Świata, ta niecierpliwość ma swoją cenę.
Liverpool ma kontrakt z 26-latkiem do czerwca, Real Madryt rozpoczyna Klubowe Mistrzostwa Świata w połowie miesiąca. Pojawiły się doniesienia, że Real Madryt próbował zapewnić sobie wczesny transfer bez żadnych kosztów, ale Liverpool, który dużo zainwestował w Alexandra-Arnolda przez cały czas spędzony w klubie, nie chciał zostać pozostawiony z pustymi rękami przy wyjściu.
PRZECZYTAJ: Zarabia co najmniej 42 miliony euro na błędzie Manchesteru United
Real Madryt potwierdza, że Alexander-Arnold dołączy do Klubowych Mistrzostw Świata, English Goal pisze, że kosztowało to Hiszpanów 10 milionów euro.
To daje Liverpoolowi niezłą kwotę, a także brak konieczności płacenia pensji za czerwiec w sezonie, który już się zakończył.
Czytaj dalej F7: Jak syn kultowego bohatera Manchesteru City „wyrabia sobie własne imię”